sobota, 11 października 2008

Lethal na Facebook'u

Uż ytkownik forum thearmpit o nicku matiasnake, przeprowadził bardzo krótką wymianę zdań z Lethalem na facebook'u; zapytał go czy ma jakieś nowe wieści dla fanów, na co Lee odpowiedział: "Niedługo. Nowy album, nowa trasa, nowy gitarzysta!!!!!!!!!!!!!!!!!".
screenshot

Z kolei inna osoba stwierdziła, że rozmawiała poprzez AIM z Lethalem, który m.in. powiedział, iż nową płytę prawdopodobnie nazwią inaczej niż TUTp2.

130 komentarzy:

Fredy pisze...

Pierdolenie.Raz Fred powiedział że będzie to kontynułacja tut1 a teraz niby lethal gada co innego.Ten fan może ściemniał i tyle.

Anonimowy pisze...

Niewazne jak nazwa, wazne zeby album byl.

Anonimowy pisze...

jak wyszła pierwsza część to i powinni zrobić drugą. bez sensu żeby zmieniali nazwę :/

yo

Anonimowy pisze...

z drugiej strony tut1 to byłą wpadka o ktorej nalezalo by szybko zapomniec. byc moze nowa plyta to powrot do starego dobrego stylu nie nawiazujaca niczym do tut1 wiec nalezalo by nadac plycie inny tytuł

yo

Anonimowy pisze...

jaka wpadka?! człowieku...

Anonimowy pisze...

lols Tut.p1 to jedna z najlepszych płyt Limp Bizkit, nawet biorąc pod uwagę to że trwa 30 min !! :D - ja uważam, że każda jest dobra i ma coś w sobie, ale mnie o dziwo najmniej się chce słuchać Significanta...może dlatego, że się nim przesyciłem...jedyne fajne utwory z tej płyty to Trust, 9 Teen 90 nine, Nookie, Break Stuff i może No Sex reszta do dupy a w czekoladzie i np. tut.p1 wszystkie mi się podobają ;p

Fredy pisze...

Ja bym chciał tut2.Po tut2 mogą wydać płytke w stylu czekolady,ale wątpie żeby wydali taką płyte.Ja najmiej słucham NOS a SO jest spoko płytką i jedyny utówr jaki mi nie leży to Outro, a reszta jest git.

Anonimowy pisze...

heh outro i intro z SO mi się właśnie podoba xD a NOS w ogóle nie słucham :PP

Anonimowy pisze...

Nie wydadza juz plyty w stulu czekoladki czy SO. TUT1 to (w mojej subiektywnej opinii) dzielo genialne i wlasnie takiego klimatu, riffow, ciezkosci i wokalu bym sobie zyczyl na plytce nastepnej. + wiecej darcia ryja of course :D

Anonimowy pisze...

ja bym chciał cos w stylu Tut1 albo "Trzydolarówki" :D

Anonimowy pisze...

No ja tez bym chcial cos mocniejszego i szybkiego jak w TUT1, ale Balsamo za Borlandem raczej nie nadąży ;d

Anonimowy pisze...

hahahaha

Fredy pisze...

Riffy zostały nagrane na tut2,ale jak na koncertach będzie to się okaże:D

eskopado pisze...

osobiście bym wolał aby nagrali coś nowego od zera, świeżego, a nie wydawać przeterminowane piosenki które ponad 3 lata mają xP skoro jest nowy gitarzysta to po hói wydawać oficjalnie płytę z partiami gitar kogoś innego, phiii...Sam mówił w wywiadzie z plz, że z materiałem TUTowskim coś będą musieli zrobić, ale nawet nie brał tego pod uwagę jako pełnoprawny nowy album.

ludzie, nie żyjcie legendą tut2, dajcie temu spokój. kiedyś napewno te odpady usłyszymy, może poprzez myspace, a może jako cały album do ściągnięcia za darmo. od kiedy radiohead wydało w ten sposób 'in rainbows' to ten sposób się modny zrobił ;p

ja chcę nowego brzmienia. nie chcę stania w miejscu i granie 'pod publikę', bo to wypada nagrać ciężki i brudny album jako powrót do korzeni. kto stoi w miejscu ten się cofa xP mają talent, są wszechstronni, słuchają różnorodnej muzyki - niech to wykorzystają i nagrają coś dobrego, oryginalnego. a te riffy wesa to nawet mogą się pojawić na nowym albumie blb, nie obchodzi mnie to, cały ten 3 letni materiał mnie nie obchodzi. ma być trasa, i ma być NOWY album.

Anonimowy pisze...

Niewazne czy wypada czy nie, ja chce ciezkiego albumu w klimacie underground`owym, podoba mi sie. Moze byc nowy, nie zalezy mi zeby koniecznie posilkowali sie, nazwijmy to umownie, "odpadami" z TUT1.

Anonimowy pisze...

Bezkitu, też bym wolal, by nagrali jakis nowy albumik i te TUT2 wywalili do kosza. Sklad sie zmeinil, pare lat minelo, niech pokaza nowe oblicze. Od stylu gitarzysty, duzo zalezy tez styl zespolu, a jesli przychodzi nowy, musi sie tez zmienic nieco styl. Inaczej byloby to bęs sęsó.

Anonimowy pisze...

tut1 jedna z najlepszych płyt limp bizkit?? totalna podróba ratm!! osobiscie najrzadziej wracam do tej płyty. Mysle, ze nowa plyta za sprawa nowego gitarzysta bedzie zupelnie inna od poprzednich, zmieni sie styl, wszystko. Zobaczymy cos swiezego i dobrze..

yo

Anonimowy pisze...

Smiesznys. Poza paroma PODOBNYMI riffami i PODOBNYM MIEJSCAMI wokalem TUT1 nie ma nic wspolnego z RATM. Jest znacznie ciezsze, surowsze, mroczniejsze, bardziej groteskowe. Gitara rowniez w wiekszosci brzmi inaczej, RATM nie preferowalo szybkich, ciezkich i efektownych riffow.

Anonimowy pisze...

Dla mnie RATM i LB to calkiem inna bajka, no moze tylko pod paroma wzgledami sa podobni, ale to juz temat na inna dyskusje ;d PS, czy moglibyscie byc tak mili i podawac swoje nicki? ;] Napewno wiedzac do kogo sie zwracam i wiedzac kto mowi, bedzie sie latwiej,wygodniej i lepiej dyskutowalo ;d Thx z gory ;]

Anonimowy pisze...

Wybacz, zapomnialem podpisac koment nad toba :P

Anonimowy pisze...

Aha, to Ty xD. Looz ;]

Anonimowy pisze...

Chciałbym znowu zobaczyć lb w tv :) Evanescence za sprawą m.in. t.balsamo często puszczali wiec oby z lb bylo tak samo :)

yo

Anonimowy pisze...

gowno mnie obchodzi balsamo...dawno miałem cos napisac ale tylko czytam wasze wypociny! ciesze sie przede wszystkim że bedzie nowa trasa i tym się łudze! Nie podaruje i gdy tylko bedzie info że sa gdzies w europie jade i nie ma bata, zgadam się z bobrytem i moze raezem z gorzowa pojedziemy :D nie ma co pisac że chce to i to! płyty które były juz nie powstana podobe bedzie cos innego, jest to pewne tak jak TUT nas zaskoczył...na marginesie SO jest o niebo lepsze od chekolady a wogole nie wiem jak mozna słuchac NOS i nim sie zachwycać! to tyle jak narazie dzieci... a to pisałem ja ...jestem cagan , skumaj o co chodzi bedziesz dobry

Anonimowy pisze...

Brawo... To czy SO lepsze czy gorsze od Starfisha, to nie sa w stanie okreslic nawet najlepsi eksperci swiata, bo dla jednych lepsze to, a dla drugich to ;] A tak ogolnie to poracuj nad skladnia, bo faktycznie w niektorych momentach trzeba byc bardzo dobrym, by SKUMAC o co chodzi ;p

Anonimowy pisze...

popracuj* :p

Anonimowy pisze...

Hmmm...zanim ocenisz cudze "wypociny" zajrzyj do slownika poprawnej polszczyzny :)

Fredy pisze...

Może to leeech :D

Anonimowy pisze...

xD

Anonimowy pisze...

hahah xD tak właśnie mi zapachniało Leechem :PP..swoją drogą...Łubu dub, łubu dub...Czekolada masakruje SO ;] - Czekoladzie może podskoczyć tylko 3DBY :P to mówiłem ja...Hadzi

Anonimowy pisze...

hahah xD tak właśnie mi zapachniało Leechem :PP..swoją drogą...Łubu dub, łubu dub...Czekolada masakruje SO ;] - Czekoladzie może podskoczyć tylko 3DBY :P to mówiłem ja...Hadzi

Fredy pisze...

Zgadzam się z hadzim.Czekoladka jest najlepszą płytką Limpa :DMoże nie jest najmocniejsza ale ma swój klimat jakiego żadna inna płyta LB nie posiada.

Anonimowy pisze...

To czy jest najlepsza, to juz kwestia indywidualna kazdego fana ;p

Klapy pisze...

O gustach sie nie dyskutuje :)

Fredy pisze...

No tak ale tylko chciałem napisać że mi się najlepiej czekolada podoba hehe

dbr pisze...

Chciałbym zgłosić błąd w tłumaczeniu wiadomości Lethala, jest w nim za dużo wykrzykników :P A jeżeli chodzi o nazwę płyty to dla mnie może nawet nie mieć nazwy, okładki, pudełka, byle by miała jakieś utwory ;)

dbr pisze...

Aha, a jeszcze tak przelatując komentarze zauważyłem wypowiedź (po raz setny), że TUT1 jest podróbą RATM. Mogę tylko powiedzieć tyle, że RATM słucham i znam praktycznie w równym stopniu co LB (czyli duuużo) i moim zdaniem jeśli ktoś uważa, że TUT1 jest podróbą RATM (choć pewnie w większości przypadków tak nie uważa tylko tak przeczytał gdzieś, bo wszyscy tak pier**lą), to oznacza tylko tyle, że baaardzo słabo zna twórczość Rage Against The Machine. Znając naprawdę RATM i nazywająć TUT1 podróbą RATM, musiałbym nazwać podróbką RATM wszystkie albumy LB, od 3DB aż po RMV.
Uważam też, że jednak nie będziemy mieli powrotu do czekoladki na nowej płycie. Ja stawiam na coś cięższego i bardziej mrocznego od TUT1, ale jednak utrzymanego w tych klimatach.

eskopado pisze...

tych wykrzykników to tak w ogóle chciałem napisać więcej, aby podkreślić, że to wiadomość od lethala xP

...

"Riot shields, voodoo economics
It's just business, cattle prods, and the IMF
I trust I can rely on your vote"

\m/ <3

Fredy pisze...

Ja też nie widze w tut1 żeby było podobne do RATM.Może troche w propaganda rap Freda przypomina Zacka(czy jak się to jego imię pisze hehe).W teraz rocku przeczytałem kiedyś recenzje tut1 i szanowny Pan Bartek Koźiciński napisał nawet że riffy przypominają Ratm buah nie ma mowy. Kiedyś czytałem nawet że RMV to jest wielka kopia deftones pffff bzdura.Ja bym powiedział że to z LB wiele zespołów nawet tych znanych szerzej naśladuje.Ale taka rozmowa nie miałaby końca bo każdy ma swoje zdanie na ten temat.Ludzie porównują ich do RATM z tut1 bo przeczytali taką recenzje i się wsuchują nawet w najmiejszy fragment muzyki i zawsze się coś podobnego znajdzie i że już zgapa i takie tam.ps.tak na marginesie:Qrwaaaaaaaa robiłem formata i mi się dysk zjebał co mam muze na nim i 14 giga straciłem i w tym wiele niepublikowanych kawałków LB wrrrrrr. hehe

Anonimowy pisze...

A jak dla mnie RATM i LB sa porownywane, bo jedno i drugie to rapcore, a takze niedoscignione wzory w swoim gatunku. Ale to tylko moje zdanie :*

Anonimowy pisze...

Amen :* :D

eskopado pisze...

wokal freda jest wyraźnie inspirowany wokalem zacka, o czym zresztą powiedział sam fred na myspace, mniej więcej wtedy gdy w kółko powtarzał "tutp2 coming soon, stay tuned" etc ;]

co do reszty, tj. basu, perkusji i gitary - inspiracji ratm'em brak.

Anonimowy pisze...

Heh, tylko gdzie ta inspiracja? Bo jak dla mnie, to oni poprostu oba zwei rapuja, a wiadomo ze rap jest do siebie, wokalnie podobny. Z polowa zespolow hip-hopowych, jezeli nie wiecej (a moze mniej? ;] )ma wokal bardzo podobny, a roznia sie tekstami i muzyka. Wiec ja bym sie tu inspiracji nie doszukiwal, poprostu rapowanie brzmi podobnie... Moje zdanie :p

Anonimowy pisze...

Kazdy ma jakies swoje wypracowane flow ktorego z reguly wyroznia go od innych. Fred flow Zack`a wyraznie podrabia w niektorych momentach.

Anonimowy pisze...

ktore*

Anonimowy pisze...

podał mi te momenty proszę, bo jak dla mnie to jest flow Freda poprostu...

Anonimowy pisze...

basista MM nie żyje, zmarł prawdopodobnie od przedawkowania, Wes, odchodź z tej kapeli, bo krąży nad nią jakieś fatum...

Fredy pisze...

Oooooo nie wiedziałem że nie żyje.Ciekawe czy trase przerwią.

Fredy pisze...

Aha,ale to były basista nie obecny

dbr pisze...

E tam, niech się z Wesem dzieje co chce. Wes poza Limp Bizkit mnie osobiście nie jest do niczego potrzebny ;)

Anonimowy pisze...

Jak dla mnie, te porownywania Zacka do Freda to totalny bęs sęs. Niewiem czemu, bardzo czesto zespoly, reprezentujace ten sam gatunek muzyki, sa do siebie na sile porownywane ;p

eskopado pisze...

w zasadzie odpowiedziałeś sam sobie - są porównywani gdyż grają ten sam gatunek ;p
poza tym, ratm to prostoplasta tego gatunku (tzn. jedna z kilku ;] ), więc każdy kto grał potem jest do nich przyrównywany.

Fredy pisze...

No racja.Tak samo jak Linkin Park jest często porównywane do LB.

Anonimowy pisze...

Owszem. A nie ma nic glupszego niz porywnywac te dwa zespoly.

Anonimowy pisze...

Właśnie, bo LB jest lepsze xd

Anonimowy pisze...

a LP to gowno :P

dbr pisze...

Zresztą LP to już teraz taki emo rock, więc nawet nie leży obok LB. Chłopaki na własne życzenie zmienili gatunek. Trza coś do gara włożyć w końcu :P

Anonimowy pisze...

własnie LB zadzi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (MAtej)

Anonimowy pisze...

rzadzi* ;]

Anonimowy pisze...

Tyle, ze np taki LP to nie jest rapcore ;p Dobra ale to szczegol, bo poza wokalem Shinody, to w LP zadnego rapu ni ma (niewiem czy dobrze napisalem nazwisko, ps tera jeste pijany jak to pisze wiec...xd) Dla mnie LB i LP to w sumie dwa odmienne zespoly,ale to jak juz wiele razy podkreslalem to tylko moje zdanie... I fakt faktem, popieram DBR, LP to emo rock xp Chociaz kiedys grali calkiem ostro...

Anonimowy pisze...

nom, gdyby nie Meteora to bym w ogóle się nie oglądał za metalem pewnie :PP - najpierw Meteora, potem równocześnie RMV i tak już poszło, z rok fan LP, potem mi się zrobiło jakoś na LB i tak zostało xD

Anonimowy pisze...

Fakt, LP strasznie sie zeszmacilo ostatnia plyta. Minutes To Midnight jebie komercja, dennym, przeslodzonym, popowym wokalem i ch.ujowym klimatem. Ogolnie kiedys podziwialem ich za oryginalnosc, teraz stali sie po prostu kolejnym produktem rynkowym zaprogramowanym na robienie kasy. To przykre, zwlaszcza ze maja potencjal niemniejszy od tego ktory ma LB.

Anonimowy pisze...

bla bla bla...dobrze, ze LB "nie bylo nigdy" komercyjne ;]

Anonimowy pisze...

Jest roznica miedzy komercja prezentowana przez lb, metallice, slipknot, RATM itd niz ta LP, Britney, Justin`a itd ;]

Anonimowy pisze...

Dooookladnie ;]

Anonimowy pisze...

jaka? Zatem jakie komercje rozróżniasz i czym dla Ciebie w takim razie jest komercja ?

Anonimowy pisze...

a wiecie o tym, że dla haterów Limp Bizkit jest właśnie szczytem komercji i zeszmacenia muzyki rockowej? :/ nie kumam bazy, ci ludzie chyba znają tylko Rollin+BBE chociaż ani jedno ani drugie wcale nie jest złe i nie ma się co ich wstydzić ;/

Anonimowy pisze...

komercja jest git

Anonimowy pisze...

Ehh, wszystkie zespoly nawet Sex Pistols to jest komercja, ale w mniejszym lub wiekszym stopniu. LB nigdy nie zmienilo diametralnie stylu muzycznego, aby miec wiecej fanow. Zmienilo raz, na RMV, ale to bylo spowodowane zmiana gitarzysty, a nie akcja komercyjna. Zreszta po powrocie Wesa, plyta TUT1 to pokazuje.

Fredy pisze...

Wiosło:RMV nie było zmianą z powodu gitarzysty.To był kaprys Freda i tyle.A jeśli chodzi o komerche to w Ameryce prawie wszystko jest komercyjne.Ja tam sram na to czy LB jest komerchą czy nie.Lubie ich słuchać i jebać komerche i nie komerche.To pojęcie komercja jest bezsensu i nie lubie o tym dyskutować.

Anonimowy pisze...

No i musze przerwac piekna liczbe 69 postow ;p

To czy kaprys Freda, to juz chyba tylko wymysly. Ja dalem najbardziej prawdopodobna wersje, bo nie wydaje mi sie, ze zespol ktory gra tak mocna muzyke, nagle zaczyna grac slabsza, i pokrywa sie to z odejsciem czolowego gitarzysty ;p A tak na marginesie, ja lubie RMV, bezwzgledu na to, jakie opinie o tej plycie panuja i zeby zaraz nie bylo, ze nie lubie tej plyty ;p ;] :*

Anonimowy pisze...

Mialo byc "to juz chyba tylko dziwne wymysly", bo ta moja wersja to tez wymysl, a fakty znaja tylko czlonkowie zespolu. Sry za blad ;]

Anonimowy pisze...

Wiosło czy zeby zespol stal sie komercyjny to musi "zmieniać diametralnie styl muzyczny" ?(Z Twojej wypowiedzi tak wynika...) A przeciez moze byc on po prostu taki od poczatku ;]

Anonimowy pisze...

No jasne ze moze ;p A Ty sie spytales o rozne rodzaje komercji, to Ci powiedzialem na czym polega komercha LP, a nie wszystkich zespolow. Skoro mowimy o LP to rzecz jasna, ze odnosilem sie do nich nie? ;p

Anonimowy pisze...

nie nie nie, potwierdziles tylko slowa sejera ze komercha lb ...bla bla rozni sie od komercji bla bla... nie powiedziales mi czym sie rozni komercja jednych od drugich. bardzo mnie to zaciekawilo.

Anonimowy pisze...

Qrwa, niemal wszystko to komercja inaczej po hói (jak to Eskopado kiedy powieidzal) te teledyski, koncerty etc....Dobra off top, bo ja jestem uparty jak osiol, wiec ta rozmowa moze trwac w nieskonczonosc, a jezeli jeszcze ktos z was jest, to juz w ogole...;p

Anonimowy pisze...

powiedzial* :<

Anonimowy pisze...

no, czyli jednak komercha lb i na przyklad britney spears polega na tym samym ;]

Anonimowy pisze...

ja piedziele gdyby nie bylo komercji to pewnie polowa z was nawet by nie znala lb ;]

Anonimowy pisze...

i britnej :P

Anonimowy pisze...

Musialbym przeanalizowac wszystkie koncerty, wywiady etc. Britney i Freda,to bym Ci moze dal odpowiedz ;p A ty dalej nie rozumiesz, pomimo ze juz chyba 10124087 raz mowie, ze komercja to jest wszystko, tylko w mniejszym i wiekszym stopniu.

Anonimowy pisze...

bzdura. Komercja to działalność mająca na celu głownie zarabiania pieniędzy. Nie kazdy artysta sie tym kieruje.

Anonimowy pisze...

Ale komercja LB i LP nie polega na tym samym ;o

Anonimowy pisze...

polegać może nie polega, bo przecież chyba żaden zespół nie ma takiej samej historii. A komercja jest tylko jedna.

Anonimowy pisze...

No no ;p To czekam na dluga liste artystow, ktorzy nie wydali ZADNEGO teledysku (nie mowie o zespolach z epoki kamienia lupanego, bo tam to jeszcze nie wpadli na pomysl teledyskow ;p) i dawali koncerty za darmo ;p

Anonimowy pisze...

ymm? chyba czegos nie rozumiesz...komercja ma na celu glownie zarabianie pieniedzy...poprzez uleganie pewnym panujacym trendom. Nie chodzi o to, czy dany zespol gral koncert, a jak juz gral to mozna go okrzyknac komercyjnym.

Anonimowy pisze...

Heh, w takim razie LB to nie komercha, bo nie ulegli zadnym trendom ;p Grali rapcore, i to w czasach, kiedy ten gatunek muzyki nie byl trendy ani troche ;p Fred poprostu stworzyl zespol, o jakim zawsze marzyl ;p

Anonimowy pisze...

nie powiedziałbym ;]

Anonimowy pisze...

wprost przeciwnie, mieszanie rocku z rapem wlasnie wtedy bylo najpopularniejsze.

Anonimowy pisze...

No moze mieszanie bylo, ale rapcore nigdy nie byl na szczycie listy ulubionych stylow muzycznych ;p Nie liczac sukcesow RATMu i LB, nie bylo nic ;p A oni odniesli sukcs, bo byli dobrzy, a nie bo grali muzyke, ktora w ten czas byla na topie ;]

Anonimowy pisze...

ja sobie wlasnie rmv slucham :P na starośćjakos zajebiscie mi sie podobaja te balladki :P ciesze sie ze wyszla taka plyta lb

yo

Anonimowy pisze...

a mieszanie rapu z rockiem to nie rapcore? xD dobra, proponuje skonczyc ta polemike zwazywszy na to ze jest ona nie na temat newsa i prawdopodobnie nie mialaby konca. xD

Anonimowy pisze...

Ale ja nigdzie nie napisalem, ze Rapcore, to nie jest mieszanie rocka z rapem....;p Zgadzam sie Off Top

Anonimowy pisze...

Ja też lubie RMV, ogólnie to niezła płyta ma niewykorzystany potencjał, kiedyś o tym pisałem na lb.jor ale napisze to tez teraz, mam taką swoją teorie o RMV, ta płyta byłaby przynajmniej na poziomie Czekoldy czy SO gdyby po

1)zrobili ten teledysk do almost over
2)odpuscili teledysk Eat You Alive dali w zamian to np. Bulid The Bridge
3)dali spokoj z dennym Red Light Greng Lgt
4)odpuścili kilka tych gorszych balladek
5)oprocz Gimme The Mic, Eat You Alive i Phenomenon mogli dać też Crack Addict no i Just Drop Dead + Let It Go (to co było dodadkiem w UK, zajbisty utwór)

taka płyta z tymi mocniejszymi kawałkami i darowaniem sobie niektorych ballad napewno była by lepsza, przynajmniej dla mnie, chociaż nie chcę przez to powiedzieć, że te ballady są nie takie, mogli poprostu dodać je jako bonus typu LB Ballads czy hoj wi co ale nie żeby one przesłoniły całą płytkę...tak czy siak mam wszystkie utwory wiec mam w dupie czy sa one na płycie czy nie bo Fred umieścił te mocniejsze w necie...ale poprostu sukces komercyjny byłby większy gdyby zrobili to co napisałem...sory za moje masło jest maślane, ale lubię tak pisać xD :PP

P.S o takiej płycie jak napisałem, by nikt nie powiedział, że przez Mike LB gra mniej ostro ;]

Anonimowy pisze...

No Press You Look też jest niczego sobie, ogółem wolałbym chyba płytę z tych odpadków RMV niż samo RMV xD chociaż Drown jest magiczne ;] Phenomenon też xD

Anonimowy pisze...

Chodzi przede wszystkim o skale i stopien komercji. Chyba mi nie powiesz ze np RMV gdzie nie ma ani krztyny popu czy emo, ktora promuja zaledwie dwa teledyski, rowna sie komercji LP, ktory zlagodzil styl by trafic do szerszej gamy sluchaczy i ktory swoja plyte promuje az 5 teledyskami oraz sprzedaje sie na prawo i lewo.

Anonimowy pisze...

Jest cienka granica miedzy komercja a szmaceniem sie i robieniem wszystkiego byleby sie tylko sprzedac. Mnie osobiscie bawi wypowiedz Chestera "Wiem, ze przyczynilismy sie do rozwoju stylu zwanego nu-metalem, ale szczerze to naprawde nienawidze tego stylu". haha...boki zrywac, taki dziwny zbieg okolicznosci, ze teraz kiedy na "nu-metalu" nie da sie juz zarabiac, a przynajmniej nie tyle co w momencie gdy lp wchodzilo do muzycznego swiata (a przypomne ze byl to dla tego stylu wspanialy okres, o czym swiadczy chociazby sprzedaz czekoladki, oni nagle stwierdzaja ze tak naprawde to nienawidzili tego co grali przez lata i zmieniaja zupelnie styl, na denny i swietnie sprzedajacy sie pop, emo/rock, pop/rock, czy jak kto woli. Pojecie "nu-metal" tez jest oczywiscie wzgledne, po prostu cytowalem Czeslawe :P

Anonimowy pisze...

żal a ja go kiedyś tak lubiłem xD - hudz z nim, Faint i One Step Closer pozostaną, a on może pierdolić że nienawidzi Nu Metalu...tak jak by członkowie Metallici powiedzieli, że wogóle to nie na widzą metalu i zmienili nazwę na Emollica zajebiście będzie wyglądał James Hetfield jako Emo xD a swoją drogą to, Sanitarium LB jest lepsze od Oryginału ;]

Anonimowy pisze...

no raczej...

Anonimowy pisze...

Nu- metal to jakas hybryda, styl ktorego tak naprawde nie ma. A powstal w ok 1992-1997 gdy metal przechodzil kryzys, bylo malo mocnych zespolow. Najmocniejsze zespoly z tych lat takie jak KoRn, LB, SOAD, RATM, czy te LP, zostaly okrzykniete nowa "fala" metalu, nie majac tak naprawde z metalem wiele wspolnego. Pozniej metal sie odrodzil, i nu-metal stal sie najmniej lubianym stylem, z tych mocniejszych. Ludzie mysleli ze jezeli metal przechodzi kryzys, to nu-metal to bedzie ten rodzaj muzyki, ktory bedzie kreowal nowy wizerunek metalu. Mylili sie. LB,SOAD czy KoRn, to zespoly grajace niemal calkiem odmiennie, a i tak, na sile, przypina im sie ten sam styl muzyczny. Wiec w moim pojeciu Nu-metal nie istnieje, a jezeli by istnial, to napewno nie dzieki LP ;p

dbr pisze...

Hadzi - zgadzam się z wywaleniem balladek, jednak Eat you alive to był idealny kandydat na singiel, na pewno nie zastąpiłbym go przez Build a Bridge (BaB jest zresztą też trochę balladkowata, nic specjalnego). Natomiast jak najbardziej słuszną opinią, która już krąży od dawna jest to, że znaczna część RMV mogłaby zostać wymieniona na utwory odrzucone. Ja pójdę nawet trochę dalej - moim zdaniem z samych "ścinek" można by spokojnie ułożyć krążek o wiele lepszy od RMV.

Anonimowy pisze...

Zgadzam sie. To wszystko przez Freda, ktory ubzdural sobie ze z sesji do RMV powstana dwa albumy, a na ten pierwszy trafily piosenki "najbardziej do siebie pasujace", jak sam to okreslil. Coz...wszyscy wiemy jak konczy sie wiekszosc planow Freda ;]

Fredy pisze...

A tam.Piepszyć to.RMV jest zajebiste a z tych odpadków to i tak sam sobie stwprzyłem album na którym mam 20 kawałków własnoręcznie wybranych bez pomocy Freda i jest to zajebisty album.Nazwe go Limpofredy hehe.ps.Na interii jest dyskusja co sądzą metale o skejtach i na odwrót.Jakie opinie lecą to szok i tam się bardziej kłucą niż my tu czasami hehe

Anonimowy pisze...

przerywam konwersacje, bo daje link na jutuba, tu jest filmik z ktorym sie jeszcze nie spotkalam, wiec pomyslalam ze moze wy tez nie widzieliscie.
http://pl.youtube.com/watch?v=8Uj4IKAIx_E
mozecie powrócić do tematu :)

Anonimowy pisze...

Fredy, wez daj linka do tej dyskusji :D

Fredy pisze...

http://forum.interia.pl/watek/hip-hop-v-s-metal-p,1087,460557,,,1,40,0,0

Fredy pisze...

A tak inną drogą to P.O.D wczoraj wydali nowy album

eskopado pisze...

w kwietniu była premiera ;]

Anonimowy pisze...

O... łś A tak ogolnie, ja wole metali xD

Anonimowy pisze...

Kurde, klawa mi sie cos psuje -.-'

Anonimowy pisze...

A ja nikogo nie wole...hmmm no jakoś tak flowem i stylem to wole skejtów xD - ogółem Xzibit jest dobry, PDG Kartel, Gural + Peja + może O.S.T.R i ekipa WLKP też jest niezła xD a z metalu to lubie bardzo dużo zespołów, jednak styl ubierania się, styl bycia, zdecydowanie skejtowski, ja nie jestem skejtem, nie mam szerokich spodni, ale wole je od czarnej skóry, chociaż wiem, że dużo tych HH boyow jest delikatnie mówiąc daleko od inteligencji xd...krótko mówiąc, ja wole LB xD Fred jest raczej Skatem wiec Skejci rox + Muza metali rox xD

Anonimowy pisze...

czemu metale lubią śmierdzieć i chodzić brudni?

skate's rulez

yo

Anonimowy pisze...

Ja jestem metalem i zapewniam Cie, ze sie myje, zreszta moi koledzy tez ;] Jezeli kierujesz sie stereotypami, to gratuluje intelignecji ;] Ja skejtow lubie, ale naprawde takie wypowiedzi i brak wlasnego zdania mnie zrazaja ;p

Anonimowy pisze...

ooo taaaaak OSTRY rządzi! Chyba nie ma w tej chwili lepszego polskiego rapera! :)

Fredy pisze...

A ja jestem człowiekiem pozytywnie pierdolniętym słuchającym nu metalu i troche różnych odmian ciężkiem muzyki i troche hip hopu :D

Fredy pisze...

zajebiste jest pezet-szósty zmysł hehe albo Limp Bizkit i run Dmc-it's like that y'all

dbr pisze...

Ale co, chodzi o podziały między "metalami" a "skejtami" (czyli hiphopowcami tak na prawdę, bo ze "skateboardem" ta grupa nie ma wiele wspólnego)? Generalnie o sposób ubierania się, tak? Ehh, na takie tematy dyskutowałem ostatni raz chyba w gimnazjum xD

Anonimowy pisze...

Nie mowimy o roznicy, tylko o subkulturze, ktora Tobie najbardziej podpasowuje :P

Anonimowy pisze...

Pozatym subkultura to tez ogol zachowan, nie tylko ubior etc ;] Ale ja szanuje kazda (no moze poza pokemonami i drechami, o emo mowic nie musze xD) subkulture. Gdyby kazdy czlowiek byl taki sam, swiat bylby straaasznie nudny ;]

Anonimowy pisze...

a jest ktoś z was emo albo drech? ;)

pozdro

yo

Anonimowy pisze...

ja jestem mix. Noszem metalową koszulke, skejciarskie spodnie i trambki czyli tak troche emo.

eskopado pisze...

ktoś wspominał o polskim hip hopie? xP

twórczość l.u.c'a czyli: płyta solowa, płyta z rahimem i oczywiście kanał audytywny, wszelaka twórczość fisza, k44 z 'prologu', 3xklan, grammatik, eldo...te dwie ostatnie pozycje niestety tylko fragmentarycznie.

to moi faworyci ;]

Anonimowy pisze...

a lubi ktoś tedego? fajny był program bezele :D jak smażyli kasztany :D

Fredy pisze...

I tak jak dla mnie najlepszy hip hop to mają Wu tang clan.Z polskiego nie mam ulubionego wykonawcy hip hopowego

Anonimowy pisze...

stypa się zaczyna robić, kiedy nowe wieści, kiedy jakiś materiał ze studia ;p LB ;d a swoją drogą zamówiłem już koszulkę Limp Bizkit na Allegro, i naprawdę są zajebiste, looknijcie to ;] mam tą z twarzą freda i podpisem limpbizkit, wymiot ;d - patrzajcie http://www.allegro.pl/item454414016_koszulki_muzyczne_rock_rozne_zespoly_l.html
są także koszulki innych, kapel, ta korna wydaje się fajnie wyglądać ;] z czerwonymi łapkami, ogółem, to jeszcze do mnie nie doszła, i idzie b.długo (wpłaciłem 2 tyg temu) ale kolo mówi, że mieli problemy natury technicznej i już wysłał, więc powinienem do pon miec ;]

Anonimowy pisze...

Ten link cos nie dziala ;]

Anonimowy pisze...

noo ;/ (Matej)

Anonimowy pisze...

ooooooooo juz mi działa :D (Matej) XDę trochę

Fredy pisze...

Aleee mam banie buahhaahahahahah Bob Marley buhahahaah

Anonimowy pisze...

dzien dobry;]

Anonimowy pisze...

dobry :)

yo