Wanny szampana, seksu do rana Niech ciało swawoli, głowa nie boli Niech pamięć nie zawodzi, alkohol nie szkodzi Spełniają sie marzenia, gdy rok cyfrę zmienia. życzy Wszystkim fanom LB :D Matej ;D ;**
Slucha moze ktos z was metallicy? Bo na antyradiu chodzi taki fajny kawalek tylko nie wiem jak sie nazwya troche go sciaglem ale nie caly http://pl.youtube.com/watch?v=5l30gegmeWs
tak z innej beczki : w jednym z newsów Wes zapodał zdjęcie nowego obrazu i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt ze widac tam ręce Wesa z wyblakniętym (usuniętym laserowo?) tatuażem LB i szkicami nowej dziary w miejscu starego LB :) ot taka ciekawość ze Wes na maxa chce odciąć się od tego co nie miłe hehehe ps. to już trochę stare spostrzeżenie jeśli już ktoś o tym tu gadał to SORX :)
Ta bo jak teraz pasowaloby cos napisac to nie pisza a jak nie trzeba bylo to o jakichs pierdolach pisali. Pewnie nie pisza bo sytuacja bez zmian. Ciagle czekaja na Fred i Lethala, ktorzy "lada chwila" pojawia sie w studiu.
Nie rozumiem co to kurde za problem okreslic czy album wydadza na początku/ w środek / koniec roku 2009. Nie wiadomo co teraz robią raz słychać że mają już album tylko czekają na come back tour, potem słychać że nic nie mają sprzęt sie psuje i czekają na freda. I w kółko "nas kochają". Piszą na tym armpicie że mają dla nas coś specjalnego i fajnego ale wyszła dupa bo co nam po fredzie śpiewającym jakieś gejowskie piosenki.
obczjacie że sam i john nie mają domów i dlatego ciągle są w studiu. Sam śpi w pokrowcu od gitary a john pod perkusją se ścieli. Fred nie dojeżdża do studia z dj'em bo jadą autobusem przez miasto i korki są.
Zróbmy sąde ile osób woli jor.pl a ile tą i zróbmy głosowanie i jak wygra jor.pl to weżmy na tamtą stronke przejdźmy z newsami a jak ta to zostańmy tutaj.Będzie ciekawie z taką sodą .Bobryt albo eskapado dawać :D hehe
http://pl.youtube.com/watch?v=4vT3yx8xK-k TO JEST KURDE LEK NA ZŁAMANE SERCA LB FANÓW :D OBCZAJCIE SE CO SIE DZIEJE PO 2:30 (CHYBA) JAK KOLEDZY FREDA WPIERDALAJĄ TEMU CZŁENIOWI a fred go trzyma :D
Podniecalskie zapowiedzi i news'y od Sam'a i John'a były juz chyba ostatnim podrygiem tegoż zespołu, podrygiem dlatego, że jego efektem, w przeciwieństwie do wzbicia się, jest chwilowe, krótkotrwałe oderwanie ciała z podłoża, natomiast wzbicie oznacza całkowite wzbicie się do góry, które jest początkiem lotu.
W skrócie: Limp bizkit jest w stanie śmierci klinicznej... i jak się tak zastanowić, to chyba nie ma czego żałować
To że nie dają newsów narazie nie oznacza że zrezygnowali.był okres świąteczny i chłopaki pewnie porozjeżdżali się do swoich rodzin i nie ma ich w studiu.Jestem pewien że w ten w przeciągu 2óch tygodni się odezwą znowu z zajebistą wiadomością dla nas ;P
oj tam teraz narzekamy a jak wyjdzie nowa płyta to będą wszyscy "warto było czekać". Mówie wam to co teraz wyjdzie nie będzie zwykłym biciem piany jak w TUT1. To musi być coś dobrego, po raczej ospałym RMV (fred na okładce ziewa :D) i żałobnym TUT1 (the surrender można puścić na pogrzebie). Mówie wam to znowu będzie dziwny rysunek na okładce i znów wkurwiające teksty piosenek na pierwszych dwóch stronach :D a i wkurwuiające outro ze zjebanym śmiechem przez 3 min :D. Fred z pewnością widzi co się dzieje i wymyśli razem z całym lb coś zajebistego. Dla przykładu można podać metallice, w 2004 roku wydali kiepskie st.anger i wszyscy myśleli że to koniec tego zespołu bo nic sie nie układa, po 4 latach dostajemy death magnetic i rozkłada nas na łopatki. Z lb będzie tak samo jakby nie patrzeć od ostatniego "normalnego albumu" (RMV) mija już prawie 6 lat. Nie ma co narzekać tylko czekać. (Tak na marginesie Fredy ma racje , komu kurwa by sie chcialo po nowym roku i swiętach pisać newsy, nie zapominajcie że oni też są ludźmi i też mają swoje rodziny :D) Skończyłem
Jak dla mnie TUT1, jezeli byloby na tyle dlugie by zaslugiwac na miano pelnej plyty, a nie jedynie EP-ki, byloby najlepszym albumem LB, albo drugim po TDBY.
noo wiadooomoo :P ale po sylwku juz troszke czasu minelo :P a ja czekam i czekac bd :P nie słucham tez gadaniaa "Lb padło Lb obiecuja a gowno robia" noo z tym gowno robieniem to troszke prawdy [ FRED GDZIE TY KURWA JESTES ?! ] ale coz zycieee :P
oj przecież nie mówie że TUT1 jest złe, tylko uważam że jest za bardzo ponure i żałobne, a szczególnie za krótkie. No i wogóle LB wydało ten album w dziwny sposób 1.Nie dali reklam 2.Nie ma cover'ów 3.Skupili się na filmiku z płyty na którym w co trzeciej scenie "zwierza" sie fred albo wes że sie nie rozumieją na wzajem
Nie ma cover`ow? chyba najglupszy zarzut jaki slyszalem odnosnie tej plyty. To co ze nie ma? na SO i CS tez nie ma. A sposob wydania zajebisty, underground`owy, pasujacy do mrocznego klimatu plyty.
Obojętnie jaka płyta by nie była w stylu czekolady czy tut2 będe się cieszył.Tylko żeby to nie było coś w rodzaju rmv.Wole mocny wykop i więcej darcia ryja przez Freda.Bo na ostatnich płytach mało tego było.(RMV I TUT1) na tut1 wcale prawie nie było darcia japy.
Nie starczylo im motywacji nawet na obiecane update`y, nie mowiac juz o wyslaniu nowego demka czy obiecanym czacie na limpbizkit.com. Jak w takiej sytuacji planuja nagrac caly album? Jak dla mnie sprawa jest prosta, lb is dead.
Hehe jak zwykle.Nie dają newsow to juz panika ze lb dead itd itd a przyjdzie news to zara wszyscy podnieta i ze oplacalo sie czekac bla bla bla.Ludzie spokojnie.Sam czy John napisal ze nie zawsze bedą newsy czy nagrania itd. Zresztą pisaliscie ze wolelibyscie co miesiac jakies pozadne newsy niz co tydzien brednie.Do kogo macie pretensje? Pozdro.
Klapy jeśli by przyjechali do Polski to nie wiem czy wogóle by 3 tyś. osób przyszło na koncert.LB nie ma w Polsce dużo fanów wątpie żeby do nas wpadli zwłaszcza po ostatniej wizycie w katowicach ;]
Otto miał urodziny a Fred przed przyjazdem do polski powiedział że chciałby się napić żubrówki.Chuj wi jak było.Czy to przez ten alarm rzeczywiście czy się najebali.Prawdy się nigdy nie dowiemy.
przejrzałem wszystkie newsy od początku bloga i jestem w szoku. taka ciekawostka: od wywiadu plz z samem minęło około 5 miesięcy, od jego pierwszej wiadomości na thearmpit.net około 4. pytanie brzmi - czy rzeczywiście stoimy w innym miejscu? wydawało się, że tak. terry balsamo, próby przed trasą nowa płyta na początku 2009 (!!!), sam i john na thearmpit.net... rzeczywistość jak zwykle wszystko zweryfikowała, a jedynych porządnych, wydawać by się mogło, członków lb postawiła w świetle hipokrytów. oto nasi grajkowie-kuzyni mieli szlachetny cel informować nas o każdym postępie, niestety, nie pomyśleli, że budowanie hajpu na pół roku (zakładam, że najdalej do marca coś od nich usłyszymy nowego...) przed konkretnymi czynami, oraz po 3 letnim nicnierobieniu jest posunięciem idiotycznym. to było miłe, dopóki nie zaczęli brać przykład z freda - a to problemy techniczne (litości: xxi wiek, ameryka, sprzęt o jakim się w polsce nie śni, 7 dni w tygodniu i problemy techniczne? jeszcze raz - litości...) które najwidoczniej zdarzają się tylko w piątki, nie wspominając o tym, że tydzień to jednak parę dni więcej niż tylko piątek (ale i tak w piątek za tydzień o 'tym czymś co mieliśmy wam pokazać tydzień temu ale mieliśmy problemy techniczne' nie było nawet mowy). a to obiecanki-cacanki, jak zwykle nie spełnione ('będziemy mieli dla was coś ciekawego za tydzień' - parę razy z rzędu). a to jakaś jebnięta mistyfikacja gitarzysty, którego najpierw niemal ujawniają (zdjęcia tatuażu, 'gramy z T'), a następnie wymijanie się z odpowiedzią, która wręcz by wskazywała, na nieaktualność całego zdarzenia. nie to żebym narzekał bo miesiąc nie ma od nich wieści...rozumiem to, były święta, rodzinny czas, etc, doceniam kontakt z fanami. nie do tego piję.
fred - to jest dopiero ewenement. z całej sytuacji jednak wychodzi neutralnie - fakt, że miał 'później zamieścić więcej piosenek', fakt, że zamieścił same starocie, fakt, że 'czat niebawem wróci na lb.com', ale w gruncie rzeczy siedział cicho gdy nie miał nic do powiedzenia. to co pisał nie budowało sztucznego hajpu, w przeciwieństwie do jego kolegów z zespołu. piszę tylko o ostatnim czasie, to co się działo wcześniej nie będę komentował, bo każdy wie co się działo.
lethal - 'album będzie gotowy na początku 2009', 'dołączę do chłopaków w niedzielę', 'jestem gotowy jak nigdy!!!!!!!11111' i tak dalej, i tak dalej...
wes - jest hipokrytą, nie da się ukryć. kręci, nie da się ukryć. robi coś po swojemu, tworzy i jest w tym konsekwentny - nie da się ukryć. deszcz obelg spadł na niego bo 'nie jezd jusz czenscioł rodziny!!!!111', tymczasem był on jedynym członkiem zespołu, który w 2005/2006 mówił o sytuacji w zespole. był jedynym, który zechciał wyjaśnić fanom co jest nie tak. kolejne obelgi spadły na jego muzykę - bo miały być riffy, miało być nu metalowo i czadowo i dupachuj. ludzie słysząc elektronikę mówią '100% zrzyna z nin, to dópy!!!!111', prawdopodobnie tylko dlatego, bo to jedyna forma 'elektroniki' jaką znają (a znają bo fred o nin wspominał w hot dogu). nowy album blb zapowiada się na głębsze odejście od 'rockowych tradycji' z czego jestem bardzo rad.
lbf,lba - durne hasełka, które mają wywiązać poczucie więzi z zespołem i z innymi fanami, równie daremne jak 'maggots'. upust dla anonimowych, internetowych kadłubów.
'robimy sobie 3 letnią przerwę, elo', po trzech latach 'właśnie nagrywamy materiał na nową płytę, premiera za 2 miesiące a potem trasa'. po 2 miesiącach wychodzi płyta, zespół rusza w trasę. żadnych pustych słów, żadnych pierdół. tak to powinno wyglądać.
nie gorączkujcie się tak. Sam przecież pisał że informacje mogą nie pojawiać się co piątek. Newsów nie ma od 3 tygli (o ile się nie mylę) to nie tragedia. Wszystko w swoim czasie. Przeczekaliśmy już tyle lat to 3 tygle różnicy chyba nie robią. Spokojnie informacje od zespołu będą.
Absurdalna jest w ogole cala sytuacja zespolu, poczynajac czasu wydania TUT1 do dnia dzisiejszego. Zero konkretnych info zwiazanych z zespolem. Zero konkretow. Setki niespelnionych obiecanek i zapowiedzi. Jakby przeczytac wszystkie posty czlonkow zespolu (zwlaszcza Freda) ktorymi nas przez ten czas uraczyli to nie pozostaloby nic innego, jak siasc i sie smniac. Zaden inny zespol nigdy nie doprowadzil ani nie doprowadzi do takiej sytuacji. Zaden inny zespol nie ma tylu "wrogow" i nie wywoluje takiej niecheci u wlasnych fanow. To smieszne, zebysmy na podstawie domyslow musieli budowac wiedze na temat aktualnych poczynan swojego ulubionego zespolu.
zgadzam sie z Sejer'em i eskopado, ale i tak kazdy w glebi serca ma nadzieje, ze moze w koncu, moze jednak, cos konkretnie ruszy aahhh ;] straszna zenada ze strony fd
Bez kitu, macie rację ja zauważyłem że im dłużej jestem ich fanem tym bardziej ich nienawidzę, fred myśli że jest kurwa super reżyser i brnie w to hujstwo. Z każdym dniem jak wchodzę na tą stronę coraz bardziej mnie to wkurwia. Oj huj pewnie zrobili przez ten czas, nie ma se co robić nadzieji. A nowy album wyjdzie, ale na przyszłą zimę i będzie kontynuacja żałosnego i sztywniackiego TUT1. Kolejna rzecz wkurwiająca to to że dali the collected, nawet się nie postarali aby nagrać od nowa te piosenki (jak w greatest hitz) tylko "kopiuj" "wklej" i macie cieście się szmaty i płaćcie bo musimy zarabiać (tym super albumem mogą się cieszyć tylko wybrane kraje, a my to kurwa co?!) Fred pokazuje się w tej piosence You really got me w starym stylu jak za CS (czapeczka, bródka, buty adidasa) żeby nas podniecic że "coś sie szykuje". Nie rozumiem po huj ogłosił reaktywację LB? To KoRn w stanie "uśpienia" daje więcej newsów na stronie swojej. Jeszcze wracając do przeszłości to wyobraźcie sobie jakie dziś byłoby LB gdyby byli w zgodzie z eminemen. To wogóle co innego, A oni se narobili wrogów tyle widocznie tylko po to żeby potem cieszyć się hasłem IT IS GOOD TO BE HATED. Albo fred sie czepił slipknota, a odpowiedzi na obelgi ze strony lb Corey przed jednym koncertem podkreślił że "LUBI TAKIE ZESPOŁY JAK LB I SZANUJE JE". Weźcie jak teraz nie wydadzą jakiejś dobrej płyty już może być typu RMV, to bedzie dobrze a jak to będzie kolejny TUT1 to stracą na 100% 2/4 fanów.
Niestety ale musze się zgodzić z opiniami u góry.LB leci w chuja i to porządnie.Jak tak dalej pójdzie to jak wydadzą płyte i będzie trasa to się nie zdziwie jak Polecą od czasu do czasu butelki na scene.Bo za czasów RMV bywało tak bardzo często.Powinni się odezwać.i zgadzam się z mnichem z jego komentarzem.Żaden inny zespół na świecie ni eleci tak w chuja jak LB.
Ja też powoli się zaczynam wkurwiać i się mocno zastanawiam,czy kiedykolwiek jeszcze coś z tego wyjdzie.Zero newsów,totalne olanie fanów.Miejmy nadzieję,że siedzą po 24h w studio i coś tam kombinują,ale huj go tam wie i pewnie szybko się nie dowiemy:(,a może chcą sprawdzić ile fanów jeszcze w tym jeszcze trwa??!! Po prostu już się w tym wszystkim gubię:( to tyle z mojej strony
No nie ma się co dziwić zresztą że Wes odszedł, oni tam go trzymali jak na uwięzi a teraz się uwolnił i wydał fajną płytę i pracuje nad drugą. Weźcie jakby LB było w zgodzie z britney, eminemem, aguilerą, slipknotem to by się wogóle inaczej ich słuchało. I mogę się załóżyć że w radiu PL nie leciałoby tylko behind blue eyes. Dzisiaj natrafić na LB to trzeba mieć fart, bo nigdzie nic o nich nie ma prawie. Dzisiaj nawet na youtubie jak lecą jakieś czyjeś filmiki to żeby stworzyć taki kozacki nastrój to dają zazwyczaj linkin park (największe cioty, tego słucha cały świat i kurwa nie zdaje se sprawy że jest taki zespół LB który nawet remiksami połyka ich płyty) Tak sie skurwysyny zaszyły że nic się nie da dowiedzieć co się dzieje teraz. Ja tam staram się przerzucić na slipknota i korna póki nie wyjdzie nowa płyta LB :D
--> Anonimowy: 1. Co ty pier****** przeciez sam zespol nie ma nic wspolnego z wydaniem plyty the collected!!!
2. TUT1 sztywniackie? RMV lepsze????????
3. Po co do kur** nedzy LB zycie w zgodzie z aguilera czy jakas britney. Nie mowie ze maja sie klocic ale jakie to ma znaczenie bo nie czaje. I wali mnie to czy tracki LB leca w radiu czy TV. Graja dla fanow!
Co prawda to prawda.To nie ma znaczenia że są skłuceni z laskami Pop.Z Eminemem to normalka bo eminem ma jeszcze więcej wrogów niż LB.A tak z innej beczki.W radiu słyszałem tylko My Way,It'll be ok,Behind blue eyes,build the bridge oraz kiedyś the one.Na esce rock puszczają często BBE i My Way.
@Fredy: It'll be OK leciało? Kurcze nie słyszałem nigdy. To w sumie dziwne, jak nawet teledysku to tego nie było :| ale sama idea dobra :) bo Counterfeit chyba nie leciało? ;]
W antyradiu dosc czesto LB leci: Take a Look Arunde, The truth, The One, Behind Blue Eyes, The One,Rollin, a ostatnio nawet szlo The Channel. Ja mam nadzieje ze chociaz po tak dlugiej przerwie newsow dadza jakiegos konkretnego newsa a nie cos w stylu "mamy proby i wciaz czekamy na Freda i Lethala, ktorzy lada chwila do nas dolacza. Kochamy was"
Tu fred. To już nadchodzi, dzisiejszy wieczor zmieni wiele, przygotujcie sie na prawdziwe emocje. Pamietajcie dzis na myspace/lb, godzina 23:47. Badzcie. LB3
tu znowu ja, fred. W związku z waszymi propozycjami po poprzednim poście, chciałbym zaprosić na orgie pedalską w Jacksonville. Ostre ciąganie pały i pchanie się w dupsko, czyli to, co tygryski (mrrau) lubią najbardziej :)
Fredy, gratuluję dojrzałości i fantastycznego poczucia humoru,uśmiałem się ze hej. Szkoda, że czasami niektórzy tu piszący zniżają sie do poziomu 12-letnich dresów z mojego osiedla.
Ludzie nie popadajcie w skrajności, już piszecie o tym jak nienawidzicie LB i takie tam srele morele, później pojawi się post, nowa płyta (Daj Bóg) i znowu wielcy fani... Dlaczego te głupie posty nie są usuwane? Eskopado why? :(
nam sie tylko nie podoba samo podejscie freda do calej sprawy i tyle, nie piszemy ze juz nie wierzymy tylko jak to sie ma w rzeczywistosci przynajmniej ja...
"jebany fred jebane LB !" I pare innych komentarzy. Miejcie sobie zdanie jakie chcecie przecież kurna to wasze zdanie tylko ja mówie żeby lepiej poczekać chwile z takimi ostrymi opiniami. Jak Fred poleci sobie z nami w konia to też go zganie, a jak ;p
Tak czasem bywa. Nie ulega jednak wątpliwościom, że nasz zespół jest "inny niż wszystkie" i mamy powody do dumy (paradoks!?) np. mnie to cieszy. Jest w tym trochę magii i zabawy z fanami - bo w końcu czemu zespół ma być jak marionetka w naszych rękach i tylko my mamy pociągać sznurki? To nas uczy także życia bardziej niż nam się zdaję.
Tym wszystkim LB pokazują nam to (być może nieświadomie), co większość zespołów raczej ukryję przed nami czyli "same konkrety i żadnych niespodzianek". Ale tak to jedynie można odbierać z boku.
Większość z nas raczej odbiera to z wielką frustracją, wdaję się tutaj także ogromny brak cierpliwości, pesymizm, a także wielu ludzi się "wykrusza" itd.
Tak naprawdę to KOCHAM ten zespół od lat za jego dobre (m moim mniemaniu) strony i te złe (również w moim mniemaniu) za to wszystko co we mnie zmienili.
Liczę się z tym, że kupując/kolekcjonując ich wszystkie płyty, któregoś dnia mogą mnie kopnąć w tyłek - ale ja wyniosę z tego także "niestandardową naukę" jakiej nie pokazał mi dotąd raczej żaden zespół na tak wysokim poziomie jak Limp Bizkit. Mają wiele, mogą wiele - widocznie zależy im na tych NAJTRWALSZYCH (DieHard fans), bo pamiętajmy, że LB zawsze wiedzą co robią i dlaczego jest jak jest - lecz sieją zamęt bo wiedzą iż nic nie wiemy i ta cała złość będzie świetnym ładunkiem na koncertach. Zawsze są te pozytywne powody (dla niektórych będę ślepy, ale to ich zdanie - szanuję je).
Pisanie sfrustrowanych postów jest raczej zwykłym standardem i niczego tu nie wniesie. Owszem każdy ma prawo do własnego zdania. Jeśli kochasz zespół, to nawet z ich złych poczynań wyniesiesz dobrą naukę dla siebie. Oczywiście wielu się ze mną nie zgodzi, bo widocznie czują inaczej - szanuję także takich, aczkolwiek ich zdanie niczego nie buduję. Nie obrzucajmy członków zespołu mięsem.
Gdybyśmy obok nich mieszkali i widzieli ich na co dzień co robią może wtedy mielibyśmy podstawy do konstruktywnego komentowania, a tak wielu z nas (a nawet ja) tylko przypuszczają! Nie wiem nic więcej, ale wzbudzam szczery optymizm i wielu z Was wie niewiele więcej ode mnie - zatem po co ten hałas? LB umiera tylko w Waszych głowach - to Wasze teorię i Wy je rozprzestrzeniacie na cały świat... tak powstają plotki. Ja jestem z zespołem na dobre i na złe czy się to komuś podoba czy nie.
Szczerze watpie zeby przebili Guns N`Roses z ich "Chinese democracy". bizkittie, masz z pewnoscia wiele racji w tym co mowisz, ja rowniez ich kocham, wierze itd., co jednak nie przeszkadza mi widziec jak robia mnie bez przerwy w chuja. Mi taka "oryginalnosc" zespolu raczej nie pasuje, zwlaszcza ze w lb jest mnostwo innych oryginalnych aspektow.
Dobrze człenio napisał. no takich fanów powinno być więcej. Masz rację. Jeszcze zapomniałeś dodać że LB to bat na jebaną twórczość Linkin Parku.(Fred wygląda przynajmniej jak kozak i na scenie stara się tak zachowywać, a nie jak ten chester, kurde gej podnieca się że ma tatuaże na plecach. Np. Poison Ivy- LB połyka całą dyskografię LP.)
Te porównania są bezsensu Porównując LP do LB.To tak jak fani Metaliki by porównywali LB z metaliką.Jeden zespół jest słabszy i tyle.Jedni to cioty drudzy twardziele.
[i]"Jest w tym trochę magii i zabawy z fanami - bo w końcu czemu zespół ma być jak marionetka w naszych rękach i tylko my mamy pociągać sznurki? To nas uczy także życia bardziej niż nam się zdaję."[/i]
odwrotnie - to my jesteśmy marionetkami. mam zacząć wymieniać FAKTY? subiektywne spojrzenie na sprawę tu nie ma nic do rzeczy, to, że fred przez rok rozbudzał wielkie nadzieje, a potem umilkł na parę miesięcy aby wrócić z wywiadami o 'niepewnej przyszłości zespołu', a następnie z postem, że bardzo by chciał powrotu lb w oryginalnym składzie (przypominam co nieco wcześniej fred mówił o wesie: 'hey motherfucker, hey bitch motherfucker'). a potem znów zamilkł. a potem były jakieś fotki z lethalem i dmuchanie kolejnego balonu, który pękł po kolejnych miesiącach bez słowa. a wystarczyło powiedzieć 'sorry, robimy sobie przerwę, zajmujemy się swoimi sprawami'. rozumiem, że ty to wszystko wytłumaczysz magią, chemią i mistycyzmem? ja nie widzę w tym nic pięknego, ani tajemniczego. argument 'mają przecież życie prywatne' też jest bez sensu, bo nikt nie ma do nich o to pretensje i nigdy nie miał. tu chodzi o coś innego i było to już tyle razy wałkowane, że ja już bym sobie dał spokój z tym tłumaczeniem o prywatności.
[i]"Tym wszystkim LB pokazują nam to (być może nieświadomie), co większość zespołów raczej ukryję przed nami czyli "same konkrety i żadnych niespodzianek". Ale tak to jedynie można odbierać z boku.[/i]
nie rozumiem. czyli fani innych zespołów powinni fanom lb zazdrościć? no błagam. zdjęcie na lb.com w 2004 było tajemnicze, a co potem to nie mam pojęcia, może mnie coś ominęło. ;p
[i]Mają wiele, mogą wiele - widocznie zależy im na tych NAJTRWALSZYCH (DieHard fans), bo pamiętajmy, że LB zawsze wiedzą co robią i dlaczego jest jak jest - lecz sieją zamęt bo wiedzą iż nic nie wiemy i ta cała złość będzie świetnym ładunkiem na koncertach.[/i]
no to mamy rozwiązanie zagadki. przeszło 3 lata dyskusji, pytań bez odpowiedzi, spekulacji i w końcu dochodzimy do wniosku, że to tylko po to, aby potem wyszaleć się na koncertach. ;]
[i]"Gdybyśmy obok nich mieszkali i widzieli ich na co dzień co robią może wtedy mielibyśmy podstawy do konstruktywnego komentowania, a tak wielu z nas (a nawet ja) tylko przypuszczają!"[/i]
co przypuszczają? że fred od 2005 wygłosił niezliczoną ilość obietnic i zapewnień, których albo po prostu nie spełniał, albo był konsekwentnie niekonsekwentny, poprzez nagłe luki w pamięci.
[i]"LB umiera tylko w Waszych głowach - to Wasze teorię i Wy je rozprzestrzeniacie na cały świat... tak powstają plotki."[/i]
chciałbym zauważyć, że limp bizkit było przez 3 lata w stanie śmierci klinicznej i dopiero ostatnie miesiące wskazywały na długo oczekiwaną poprawę stanu zdrowia. ale, ale! wiadomo nie od dziś, że ciężko choremu zawsze polepsza się tuż przed zgonem. nie, żartuje. xP
limp bizkit to zespół muzyczny, i to czy żyje czy nie jest rozpatrywane w kategoriach muzycznych lub około muzycznych.
i mojego zdania nie zmieni, ŻADNA nagła zmiana w poczynaniach zespołu. skoro to ma być 'nowe limp bizkit', to wypada rozliczyć dotychczasowe limp bizkit. ;]
160 komentarzy to więcej niż w hói, ciężko się przeprawiać przez sterty wiadomości, czasem powalających tępotą. tak więc proszę o ewentualne odpowiedzi i dalszą dyskusję w poście wyżej, dziękuje, pozdrawiam, elo.
160 komentarzy:
B.dobre zdjecia.Zabardzo sie niezmienil ale troche przytył.Po rękach widać.Dobrze sie trzyma.
Oby tak dalej.Pozdro
Ale znowu nie ma update od Sama i Johna :(
dobre foty! ale tak patrzac to nie widze aby przytyl...co jak co ale buty ubral jak za starych czasow no i czapeczka nie NY tylko LA
Spoko foty.A update pewnie po nowym roku będzie.Ciekawe gdzie chłopaki spędzą sylwestra.
przytył zupełnie jak za starych czasów...w takim stanie nie był chyba od 2002...
przyznać się, kto prowadzi konto freda dursta na naszej klasie? :P
Ale dobrze przynajmniej że powrócił do "bródki" bo bez niej Fred to nie Fred. :)
chłopaki bedą u mnie na sylwestrze więc wbijajcie sie heh
Ja prowadze a co?
siema. jak kto jest zainteresowany DVD Rock im Park, nówka w folii dajcie znać na gg
http://fr.youtube.com/watch?v=bCZ1xzVhS4Y Ha ha co to jest!? obczajcie Freda w czapce z pomponem :)(pod koniec)
Limp bizkit baby ! ;P mam nadzieje ze limpy nie zrobia kaszany pokroju all hope is gone
Wanny szampana, seksu do rana
Niech ciało swawoli, głowa nie boli
Niech pamięć nie zawodzi, alkohol nie szkodzi
Spełniają sie marzenia, gdy rok cyfrę zmienia.
życzy Wszystkim fanom LB :D Matej ;D ;**
http://ia.media-imdb.com/images/M/MV5BMTI4MDQzMzQ4N15BMl5BanBnXkFtZTcwNzA4NTg2MQ@@._V1._SX600_SY398_.jpg
@bobryt
link nie trybi:(
widocznie tryby poszły xD
Slucha moze ktos z was metallicy? Bo na antyradiu chodzi taki fajny kawalek tylko nie wiem jak sie nazwya troche go sciaglem ale nie caly http://pl.youtube.com/watch?v=5l30gegmeWs
whiskey in the jar, ale jakas dziwna wersja
Wielkie dzieki mnichu
ja lubie metallice :)
ej ludzie...HAPPY NEW YEAR...miejmy nadzieję, że nie będzie to kolejny rok z serii stay tuned...pozdro ludzie ;p
tak z innej beczki : w jednym z newsów Wes zapodał zdjęcie nowego obrazu i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt ze widac tam ręce Wesa z wyblakniętym (usuniętym laserowo?) tatuażem LB i szkicami nowej dziary w miejscu starego LB :) ot taka ciekawość ze Wes na maxa chce odciąć się od tego co nie miłe hehehe ps. to już trochę stare spostrzeżenie jeśli już ktoś o tym tu gadał to SORX :)
Czy masz na myśli tę fotkę?
http://cruelmelody.net/community/uploads/1219412849/gallery_3_292507.jpg
tak... :) tylko pytanie czy tam jest LB czy WB a może BLB :D
nie no, ma tam czysto i schludnie wes i jeszcze plakat Kat von D o ile isę nie myle...sodoma i gomoria ^^
pasowalo by zeby sam zrobil update bo nowy rok to moglbym nam cos konkretnego powiedziec i dac z tej okazji :)
nie ma. ;p
ale w huja lecą....co oni ? jeszcze najebani od sylwka??
Wlasnie mija kolejny, 3 juz z rzedu piatek bez aktualizacji :)
Ta bo jak teraz pasowaloby cos napisac to nie pisza a jak nie trzeba bylo to o jakichs pierdolach pisali. Pewnie nie pisza bo sytuacja bez zmian. Ciagle czekaja na Fred i Lethala, ktorzy "lada chwila" pojawia sie w studiu.
take it easy people :-)
własnie, wszystko sie ułozy:-)
no
kurde i nic sie nie dzieje. pewnie znowu klopoty techniczne i oczekiwanie na reszte zespolu
Jak się będzie coś dziać to napewno nam dadzą znać.
fred wszedł na majspejsa ale nic nie zostawił leniuch
ah ta zelazna konsekwencja w dzialaniach :]
Nie rozumiem co to kurde za problem okreslic czy album wydadza na początku/ w środek / koniec roku 2009. Nie wiadomo co teraz robią raz słychać że mają już album tylko czekają na come back tour, potem słychać że nic nie mają sprzęt sie psuje i czekają na freda. I w kółko "nas kochają". Piszą na tym armpicie że mają dla nas coś specjalnego i fajnego ale wyszła dupa bo co nam po fredzie śpiewającym jakieś gejowskie piosenki.
Całe Limp Bizkit ;] to normalka u nich.
Nie przesadzalbym z tymi "gejowskimi" ;]
pewnie gabe zwany powszechnie GEJbem robi loda fredowi i dlatego nie moze dojechac fredzik
muniek buhahahahaha
DAWAĆ NEWSAAAAAAAAAAAAA !!!!!!! :P
a co ma byc w tym newsie? 5 lat temu byl ostatni koncert LB ? ;)
już drugi piątek nic nie ma :/..coś mi sie wydaje że są w studio i nie mają czasu albo znowu się cos pogratwało tak że jeszcze się z tym wstrzymają :[
obczjacie że sam i john nie mają domów i dlatego ciągle są w studiu. Sam śpi w pokrowcu od gitary a john pod perkusją se ścieli. Fred nie dojeżdża do studia z dj'em bo jadą autobusem przez miasto i korki są.
moze fred znalazl sobie nowa laske:P albo sie tak najebał na sylwka ze zapomnial o całym swiecie
o własnie ciekawe jak spedzał sylwka :D??
laski na bank nowej nowej nie ma, z tą teraz jest juz dosyć długo, chyba to juz na zawsze, zycze mu szczerze
o ja chrzanie co to jest?! żadnych newsów. Wchodze jak kretyn codziennie i nic kurde :D
Ja to wchodze po kilka razy dziennie.
Zwała jak huj,nudy nudy:(
zeby nie było że nuda - kiedy bdzie działać Limpbizkit.jor.pl cooo ?? :P
p007
ej bez kitu to była dopiero stronka! Szkoda że już nie ma. A co sie dzieje wogole z lb.com bo wchodze i laduje sie tylko graffiti.
A co z lb jor? czemu tam nie ma newsów? tamta stronka jest o niebo lepsza.
Zróbmy sąde ile osób woli jor.pl a ile tą i zróbmy głosowanie i jak wygra jor.pl to weżmy na tamtą stronke przejdźmy z newsami a jak ta to zostańmy tutaj.Będzie ciekawie z taką sodą .Bobryt albo eskapado dawać :D hehe
strona lb.jor.pl powróci za około 25 minut, wraz z wystrzałowym forum, nowoczesnym czatem i obszernym działem download, stay tuned.
wow ^^ :D to super !!! :D
aahhh...wytrysk! :)
orgazm..wytrysk, co tam chcecie ;d
Ja ide na wódeczke.Jak wróce zobaczymy co z jor.pl trzymam za słowo :D :D
ee tam dupa nic nie ma
ponieważ nie ufa się osobom, które kończą zdanie słowami 'stay tuned'. ;]
miłej nocy.
http://pl.youtube.com/watch?v=4vT3yx8xK-k TO JEST KURDE LEK NA ZŁAMANE SERCA LB FANÓW :D OBCZAJCIE SE CO SIE DZIEJE PO 2:30 (CHYBA) JAK KOLEDZY FREDA WPIERDALAJĄ TEMU CZŁENIOWI a fred go trzyma :D
widziałem juz dawno ten filmik jak dla mnie to wszystko jest dla pokazu i dla rozrywki :D
Podniecalskie zapowiedzi i news'y od Sam'a i John'a były juz chyba ostatnim podrygiem tegoż zespołu, podrygiem dlatego, że jego efektem, w przeciwieństwie do wzbicia się, jest chwilowe, krótkotrwałe oderwanie ciała z podłoża, natomiast wzbicie oznacza całkowite wzbicie się do góry, które jest początkiem lotu.
W skrócie: Limp bizkit jest w stanie śmierci klinicznej... i jak się tak zastanowić, to chyba nie ma czego żałować
SpaceInvader
Człenio pisze na stronie fanów lb że nie żałuje że lb kończy żywotność...
żal mi ciebie, porozmawiamy po wydaniu nowej plyty młotku
To że nie dają newsów narazie nie oznacza że zrezygnowali.był okres świąteczny i chłopaki pewnie porozjeżdżali się do swoich rodzin i nie ma ich w studiu.Jestem pewien że w ten w przeciągu 2óch tygodni się odezwą znowu z zajebistą wiadomością dla nas ;P
Obys sie mial racje Fredy :)
oj tam teraz narzekamy a jak wyjdzie nowa płyta to będą wszyscy "warto było czekać". Mówie wam to co teraz wyjdzie nie będzie zwykłym biciem piany jak w TUT1. To musi być coś dobrego, po raczej ospałym RMV (fred na okładce ziewa :D) i żałobnym TUT1 (the surrender można puścić na pogrzebie). Mówie wam to znowu będzie dziwny rysunek na okładce i znów wkurwiające teksty piosenek na pierwszych dwóch stronach :D a i wkurwuiające outro ze zjebanym śmiechem przez 3 min :D. Fred z pewnością widzi co się dzieje i wymyśli razem z całym lb coś zajebistego. Dla przykładu można podać metallice, w 2004 roku wydali kiepskie st.anger i wszyscy myśleli że to koniec tego zespołu bo nic sie nie układa, po 4 latach dostajemy death magnetic i rozkłada nas na łopatki. Z lb będzie tak samo jakby nie patrzeć od ostatniego "normalnego albumu" (RMV) mija już prawie 6 lat. Nie ma co narzekać tylko czekać. (Tak na marginesie Fredy ma racje , komu kurwa by sie chcialo po nowym roku i swiętach pisać newsy, nie zapominajcie że oni też są ludźmi i też mają swoje rodziny :D) Skończyłem
Jak dla mnie TUT1, jezeli byloby na tyle dlugie by zaslugiwac na miano pelnej plyty, a nie jedynie EP-ki, byloby najlepszym albumem LB, albo drugim po TDBY.
noo wiadooomoo :P ale po sylwku juz troszke czasu minelo :P a ja czekam i czekac bd :P nie słucham tez gadaniaa "Lb padło Lb obiecuja a gowno robia" noo z tym gowno robieniem to troszke prawdy [ FRED GDZIE TY KURWA JESTES ?! ] ale coz zycieee :P
p007
The Surrander musialo sie znalzec na TUT1 poniewaz na kazdym albumie LB sa jakies spokojne piosenki wiec na nowym tez napewno jaks bedzie.
oj przecież nie mówie że TUT1 jest złe, tylko uważam że jest za bardzo ponure i żałobne, a szczególnie za krótkie. No i wogóle LB wydało ten album w dziwny sposób 1.Nie dali reklam 2.Nie ma cover'ów 3.Skupili się na filmiku z płyty na którym w co trzeciej scenie "zwierza" sie fred albo wes że sie nie rozumieją na wzajem
Nie ma cover`ow? chyba najglupszy zarzut jaki slyszalem odnosnie tej plyty. To co ze nie ma? na SO i CS tez nie ma. A sposob wydania zajebisty, underground`owy, pasujacy do mrocznego klimatu plyty.
no tut jest zbyt mroczne.wolalbym jakas wyluzowana czekoladke
Obojętnie jaka płyta by nie była w stylu czekolady czy tut2 będe się cieszył.Tylko żeby to nie było coś w rodzaju rmv.Wole mocny wykop i więcej darcia ryja przez Freda.Bo na ostatnich płytach mało tego było.(RMV I TUT1) na tut1 wcale prawie nie było darcia japy.
Fred sie chyba już nie podrze na całość w tut1 słychać jak nie domaga w the truth momentami :D
kolejny tydzień bez aktualizacji? :/
kurwa mac co sie dzieje :| zero newsow !!! BUUUUUUUUUUUU !
p007
Spokojnie. Przeciez piatkowe update u nas jest dopiero w sobote popoludniu.
Znalazlem wystep Freda "You Really Got Me" krecony z innej kamery dokladniej z publicznosci ale z bliska http://pl.youtube.com/watch?v=azHh_4pSy60
czyzby stara strona i forum padlo calkowicie? :|
nom chyba tak :(:(
kurde jak nie bedzie newsa to lb dead
Jest coś na thearmpit ale to chyba nie dotyczy LB.Nie wiem.
moim zdaniem to chyba 6 urodziny thearmpit :D
dokładnie...
Nie starczylo im motywacji nawet na obiecane update`y, nie mowiac juz o wyslaniu nowego demka czy obiecanym czacie na limpbizkit.com. Jak w takiej sytuacji planuja nagrac caly album? Jak dla mnie sprawa jest prosta, lb is dead.
ni ma forum?
A moim zdaniem nie jest is dead tylko chłopaki sobie przerwe zrobili w nagrywaniu.
LOL2
widzę ęe niektórzy już płaczą ... idzcie do mamusi wysmarkac się w spódnicę !!
"tylko chłopaki sobie przerwe zrobili w nagrywaniu"
przecież nic nie nagrywali, lolz O.o
Poprostu chlopaki sobie leca w kulki
no raczej ; /
Hehe jak zwykle.Nie dają newsow to juz panika ze lb dead itd itd a przyjdzie news to zara wszyscy podnieta i ze oplacalo sie czekac bla bla bla.Ludzie spokojnie.Sam czy John napisal ze nie zawsze bedą newsy czy nagrania itd.
Zresztą pisaliscie ze wolelibyscie co miesiac jakies pozadne newsy niz co tydzien brednie.Do kogo macie pretensje? Pozdro.
Żygać mi sie już chce tą gadaniną. Dajcie na luz i czekajcie az sie cos pojawi. Napewno kiedys sie tam odezwa zanim umrą.
Żygać mi sie już chce tą gadaniną. Dajcie na luz i czekajcie az sie cos pojawi. Napewno kiedys sie tam odezwa zanim umrą.
to prawda :D hehe
Ja mam nadzieje ze za te wszystkie nasze nasze nerwy to przyjada chociaz do polski :)
Klapy jeśli by przyjechali do Polski to nie wiem czy wogóle by 3 tyś. osób przyszło na koncert.LB nie ma w Polsce dużo fanów wątpie żeby do nas wpadli zwłaszcza po ostatniej wizycie w katowicach ;]
wtedy co nie wyszli na scene bo sie ponoć naje***bali?
Otto miał urodziny a Fred przed przyjazdem do polski powiedział że chciałby się napić żubrówki.Chuj wi jak było.Czy to przez ten alarm rzeczywiście czy się najebali.Prawdy się nigdy nie dowiemy.
dowiedzieliśmy się i to już dawno temu z gmovie3. wasza nie-pamięć mnie poraża.
@eskopado: true :)
No huj do dupy...Fred znowu Nas wyruchał:(
Co jest z forum?
nie ma :D
znajac zycie odezwa sie gdzies za 2 tyg z kolejnymi obiecankami ;)
Zatem z niecierpliwością oczekujemy nowej wersji forum :)
Hehe a ja z koncertu Comy właśnie wróciłem i spotkałem się z El Borlando xD Trzeba to powtórzyć :D
na wośp grali w szczecinie? :P?
Ta.
przejrzałem wszystkie newsy od początku bloga i jestem w szoku. taka ciekawostka: od wywiadu plz z samem minęło około 5 miesięcy, od jego pierwszej wiadomości na thearmpit.net około 4. pytanie brzmi - czy rzeczywiście stoimy w innym miejscu? wydawało się, że tak. terry balsamo, próby przed trasą nowa płyta na początku 2009 (!!!), sam i john na thearmpit.net... rzeczywistość jak zwykle wszystko zweryfikowała, a jedynych porządnych, wydawać by się mogło, członków lb postawiła w świetle hipokrytów. oto nasi grajkowie-kuzyni mieli szlachetny cel informować nas o każdym postępie, niestety, nie pomyśleli, że budowanie hajpu na pół roku (zakładam, że najdalej do marca coś od nich usłyszymy nowego...) przed konkretnymi czynami, oraz po 3 letnim nicnierobieniu jest posunięciem idiotycznym. to było miłe, dopóki nie zaczęli brać przykład z freda - a to problemy techniczne (litości: xxi wiek, ameryka, sprzęt o jakim się w polsce nie śni, 7 dni w tygodniu i problemy techniczne? jeszcze raz - litości...) które najwidoczniej zdarzają się tylko w piątki, nie wspominając o tym, że tydzień to jednak parę dni więcej niż tylko piątek (ale i tak w piątek za tydzień o 'tym czymś co mieliśmy wam pokazać tydzień temu ale mieliśmy problemy techniczne' nie było nawet mowy). a to obiecanki-cacanki, jak zwykle nie spełnione ('będziemy mieli dla was coś ciekawego za tydzień' - parę razy z rzędu). a to jakaś jebnięta mistyfikacja gitarzysty, którego najpierw niemal ujawniają (zdjęcia tatuażu, 'gramy z T'), a następnie wymijanie się z odpowiedzią, która wręcz by wskazywała, na nieaktualność całego zdarzenia. nie to żebym narzekał bo miesiąc nie ma od nich wieści...rozumiem to, były święta, rodzinny czas, etc, doceniam kontakt z fanami. nie do tego piję.
fred - to jest dopiero ewenement. z całej sytuacji jednak wychodzi neutralnie - fakt, że miał 'później zamieścić więcej piosenek', fakt, że zamieścił same starocie, fakt, że 'czat niebawem wróci na lb.com', ale w gruncie rzeczy siedział cicho gdy nie miał nic do powiedzenia. to co pisał nie budowało sztucznego hajpu, w przeciwieństwie do jego kolegów z zespołu. piszę tylko o ostatnim czasie, to co się działo wcześniej nie będę komentował, bo każdy wie co się działo.
lethal - 'album będzie gotowy na początku 2009', 'dołączę do chłopaków w niedzielę', 'jestem gotowy jak nigdy!!!!!!!11111' i tak dalej, i tak dalej...
wes - jest hipokrytą, nie da się ukryć. kręci, nie da się ukryć. robi coś po swojemu, tworzy i jest w tym konsekwentny - nie da się ukryć. deszcz obelg spadł na niego bo 'nie jezd jusz czenscioł rodziny!!!!111', tymczasem był on jedynym członkiem zespołu, który w 2005/2006 mówił o sytuacji w zespole. był jedynym, który zechciał wyjaśnić fanom co jest nie tak. kolejne obelgi spadły na jego muzykę - bo miały być riffy, miało być nu metalowo i czadowo i dupachuj. ludzie słysząc elektronikę mówią '100% zrzyna z nin, to dópy!!!!111', prawdopodobnie tylko dlatego, bo to jedyna forma 'elektroniki' jaką znają (a znają bo fred o nin wspominał w hot dogu). nowy album blb zapowiada się na głębsze odejście od 'rockowych tradycji' z czego jestem bardzo rad.
lbf,lba - durne hasełka, które mają wywiązać poczucie więzi z zespołem i z innymi fanami, równie daremne jak 'maggots'. upust dla anonimowych, internetowych kadłubów.
'robimy sobie 3 letnią przerwę, elo', po trzech latach 'właśnie nagrywamy materiał na nową płytę, premiera za 2 miesiące a potem trasa'. po 2 miesiącach wychodzi płyta, zespół rusza w trasę. żadnych pustych słów, żadnych pierdół. tak to powinno wyglądać.
Ale się rozpisałes
.................może ktos sie podszyl pod sama na thearmpit...?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Ta i wysyłał wszystkie zdjęcia...?
od czego jest photoshop;]
już zostaliśmy wydymani przez freda, teraz rucha nas sam i john...
nie gorączkujcie się tak. Sam przecież pisał że informacje mogą nie pojawiać się co piątek. Newsów nie ma od 3 tygli (o ile się nie mylę) to nie tragedia. Wszystko w swoim czasie. Przeczekaliśmy już tyle lat to 3 tygle różnicy chyba nie robią. Spokojnie informacje od zespołu będą.
i to bez mydła...no ale taki nasz zywot
Absurdalna jest w ogole cala sytuacja zespolu, poczynajac czasu wydania TUT1 do dnia dzisiejszego. Zero konkretnych info zwiazanych z zespolem. Zero konkretow. Setki niespelnionych obiecanek i zapowiedzi. Jakby przeczytac wszystkie posty czlonkow zespolu (zwlaszcza Freda) ktorymi nas przez ten czas uraczyli to nie pozostaloby nic innego, jak siasc i sie smniac. Zaden inny zespol nigdy nie doprowadzil ani nie doprowadzi do takiej sytuacji. Zaden inny zespol nie ma tylu "wrogow" i nie wywoluje takiej niecheci u wlasnych fanow. To smieszne, zebysmy na podstawie domyslow musieli budowac wiedze na temat aktualnych poczynan swojego ulubionego zespolu.
zgadzam sie z Sejer'em i eskopado, ale i tak kazdy w glebi serca ma nadzieje, ze moze w koncu, moze jednak, cos konkretnie ruszy aahhh ;]
straszna zenada ze strony fd
Ehh i jak my mozemy byc fanami takiego pojebane** zespolu hehe
Bez kitu, macie rację ja zauważyłem że im dłużej jestem ich fanem tym bardziej ich nienawidzę, fred myśli że jest kurwa super reżyser i brnie w to hujstwo. Z każdym dniem jak wchodzę na tą stronę coraz bardziej mnie to wkurwia. Oj huj pewnie zrobili przez ten czas, nie ma se co robić nadzieji. A nowy album wyjdzie, ale na przyszłą zimę i będzie kontynuacja żałosnego i sztywniackiego TUT1. Kolejna rzecz wkurwiająca to to że dali the collected, nawet się nie postarali aby nagrać od nowa te piosenki (jak w greatest hitz) tylko "kopiuj" "wklej" i macie cieście się szmaty i płaćcie bo musimy zarabiać (tym super albumem mogą się cieszyć tylko wybrane kraje, a my to kurwa co?!) Fred pokazuje się w tej piosence You really got me w starym stylu jak za CS (czapeczka, bródka, buty adidasa) żeby nas podniecic że "coś sie szykuje". Nie rozumiem po huj ogłosił reaktywację LB? To KoRn w stanie "uśpienia" daje więcej newsów na stronie swojej. Jeszcze wracając do przeszłości to wyobraźcie sobie jakie dziś byłoby LB gdyby byli w zgodzie z eminemen. To wogóle co innego, A oni se narobili wrogów tyle widocznie tylko po to żeby potem cieszyć się hasłem IT IS GOOD TO BE HATED. Albo fred sie czepił slipknota, a odpowiedzi na obelgi ze strony lb Corey przed jednym koncertem podkreślił że "LUBI TAKIE ZESPOŁY JAK LB I SZANUJE JE". Weźcie jak teraz nie wydadzą jakiejś dobrej płyty już może być typu RMV, to bedzie dobrze a jak to będzie kolejny TUT1 to stracą na 100% 2/4 fanów.
jebany fred jebane LB !
Niestety ale musze się zgodzić z opiniami u góry.LB leci w chuja i to porządnie.Jak tak dalej pójdzie to jak wydadzą płyte i będzie trasa to się nie zdziwie jak Polecą od czasu do czasu butelki na scene.Bo za czasów RMV bywało tak bardzo często.Powinni się odezwać.i zgadzam się z mnichem z jego komentarzem.Żaden inny zespół na świecie ni eleci tak w chuja jak LB.
Kurde jest w tym dużo racji panowie. Ale to gówno zbliża sie wielkimi krokami!!!!!!!!!!!
Ja też powoli się zaczynam wkurwiać i się mocno zastanawiam,czy kiedykolwiek jeszcze coś z tego wyjdzie.Zero newsów,totalne olanie fanów.Miejmy nadzieję,że siedzą po 24h w studio i coś tam kombinują,ale huj go tam wie i pewnie szybko się nie dowiemy:(,a może chcą sprawdzić ile fanów jeszcze w tym jeszcze trwa??!!
Po prostu już się w tym wszystkim gubię:(
to tyle z mojej strony
No nie ma się co dziwić zresztą że Wes odszedł, oni tam go trzymali jak na uwięzi a teraz się uwolnił i wydał fajną płytę i pracuje nad drugą. Weźcie jakby LB było w zgodzie z britney, eminemem, aguilerą, slipknotem to by się wogóle inaczej ich słuchało. I mogę się załóżyć że w radiu PL nie leciałoby tylko behind blue eyes. Dzisiaj natrafić na LB to trzeba mieć fart, bo nigdzie nic o nich nie ma prawie. Dzisiaj nawet na youtubie jak lecą jakieś czyjeś filmiki to żeby stworzyć taki kozacki nastrój to dają zazwyczaj linkin park (największe cioty, tego słucha cały świat i kurwa nie zdaje se sprawy że jest taki zespół LB który nawet remiksami połyka ich płyty) Tak sie skurwysyny zaszyły że nic się nie da dowiedzieć co się dzieje teraz. Ja tam staram się przerzucić na slipknota i korna póki nie wyjdzie nowa płyta LB :D
--> Anonimowy:
1. Co ty pier****** przeciez sam zespol nie ma nic wspolnego z wydaniem plyty the collected!!!
2. TUT1 sztywniackie? RMV lepsze????????
3. Po co do kur** nedzy LB zycie w zgodzie z aguilera czy jakas britney. Nie mowie ze maja sie klocic ale jakie to ma znaczenie bo nie czaje. I wali mnie to czy tracki LB leca w radiu czy TV. Graja dla fanow!
Co prawda to prawda.To nie ma znaczenia że są skłuceni z laskami Pop.Z Eminemem to normalka bo eminem ma jeszcze więcej wrogów niż LB.A tak z innej beczki.W radiu słyszałem tylko My Way,It'll be ok,Behind blue eyes,build the bridge oraz kiedyś the one.Na esce rock puszczają często BBE i My Way.
BBE i BAB to lipa straszna, ja to omijam szeroklim łukiem, tak jek całą RMV.
@Fredy:
It'll be OK leciało?
Kurcze nie słyszałem nigdy.
To w sumie dziwne, jak nawet teledysku to tego nie było :|
ale sama idea dobra :)
bo Counterfeit chyba nie leciało? ;]
Leciało leciało do the one tez nie było teledysku a leciało.
W antyradiu dosc czesto LB leci: Take a Look Arunde, The truth, The One, Behind Blue Eyes, The One,Rollin, a ostatnio nawet szlo The Channel. Ja mam nadzieje ze chociaz po tak dlugiej przerwie newsow dadza jakiegos konkretnego newsa a nie cos w stylu "mamy proby i wciaz czekamy na Freda i Lethala, ktorzy lada chwila do nas dolacza. Kochamy was"
Tu fred. To już nadchodzi, dzisiejszy wieczor zmieni wiele, przygotujcie sie na prawdziwe emocje. Pamietajcie dzis na myspace/lb, godzina 23:47. Badzcie. LB3
wal się szmaciarzu. (tak wogóle taka wypowiedź to marzenie każdego fana LB :D)
Buahahahahha Dobra Fred tu Fredy jak nie dasz zajebistego newsa to ci wyrucham twoją dupe hhe
tu znowu ja, fred. W związku z waszymi propozycjami po poprzednim poście, chciałbym zaprosić na orgie pedalską w Jacksonville. Ostre ciąganie pały i pchanie się w dupsko, czyli to, co tygryski (mrrau) lubią najbardziej :)
Fredy, gratuluję dojrzałości i fantastycznego poczucia humoru,uśmiałem się ze hej. Szkoda, że czasami niektórzy tu piszący zniżają sie do poziomu 12-letnich dresów z mojego osiedla.
Ludzie nie popadajcie w skrajności, już piszecie o tym jak nienawidzicie LB i takie tam srele morele, później pojawi się post, nowa płyta (Daj Bóg) i znowu wielcy fani... Dlaczego te głupie posty nie są usuwane? Eskopado why? :(
nam sie tylko nie podoba samo podejscie freda do calej sprawy i tyle, nie piszemy ze juz nie wierzymy tylko jak to sie ma w rzeczywistosci
przynajmniej ja...
"jebany fred jebane LB !" I pare innych komentarzy. Miejcie sobie zdanie jakie chcecie przecież kurna to wasze zdanie tylko ja mówie żeby lepiej poczekać chwile z takimi ostrymi opiniami. Jak Fred poleci sobie z nami w konia to też go zganie, a jak ;p
to zaproszenie do Jacksonville jest niezmiernie kuszące
Belz;p naprawde sie tam nadajesz. Zmieniasz plec?
Dobranoc :D xDD :D
Tak czasem bywa. Nie ulega jednak wątpliwościom, że nasz zespół jest "inny niż wszystkie" i mamy powody do dumy (paradoks!?) np. mnie to cieszy. Jest w tym trochę magii i zabawy z fanami - bo w końcu czemu zespół ma być jak marionetka w naszych rękach i tylko my mamy pociągać sznurki? To nas uczy także życia bardziej niż nam się zdaję.
Tym wszystkim LB pokazują nam to (być może nieświadomie), co większość zespołów raczej ukryję przed nami czyli "same konkrety i żadnych niespodzianek". Ale tak to jedynie można odbierać z boku.
Większość z nas raczej odbiera to z wielką frustracją, wdaję się tutaj także ogromny brak cierpliwości, pesymizm, a także wielu ludzi się "wykrusza" itd.
Tak naprawdę to KOCHAM ten zespół od lat za jego dobre (m moim mniemaniu) strony i te złe (również w moim mniemaniu) za to wszystko co we mnie zmienili.
Liczę się z tym, że kupując/kolekcjonując ich wszystkie płyty, któregoś dnia mogą mnie kopnąć w tyłek - ale ja wyniosę z tego także "niestandardową naukę" jakiej nie pokazał mi dotąd raczej żaden zespół na tak wysokim poziomie jak Limp Bizkit. Mają wiele, mogą wiele - widocznie zależy im na tych NAJTRWALSZYCH (DieHard fans), bo pamiętajmy, że LB zawsze wiedzą co robią i dlaczego jest jak jest - lecz sieją zamęt bo wiedzą iż nic nie wiemy i ta cała złość będzie świetnym ładunkiem na koncertach. Zawsze są te pozytywne powody (dla niektórych będę ślepy, ale to ich zdanie - szanuję je).
Pisanie sfrustrowanych postów jest raczej zwykłym standardem i niczego tu nie wniesie. Owszem każdy ma prawo do własnego zdania. Jeśli kochasz zespół, to nawet z ich złych poczynań wyniesiesz dobrą naukę dla siebie. Oczywiście wielu się ze mną nie zgodzi, bo widocznie czują inaczej - szanuję także takich, aczkolwiek ich zdanie niczego nie buduję. Nie obrzucajmy członków zespołu mięsem.
Gdybyśmy obok nich mieszkali i widzieli ich na co dzień co robią może wtedy mielibyśmy podstawy do konstruktywnego komentowania, a tak wielu z nas (a nawet ja) tylko przypuszczają! Nie wiem nic więcej, ale wzbudzam szczery optymizm i wielu z Was wie niewiele więcej ode mnie - zatem po co ten hałas? LB umiera tylko w Waszych głowach - to Wasze teorię i Wy je rozprzestrzeniacie na cały świat... tak powstają plotki. Ja jestem z zespołem na dobre i na złe czy się to komuś podoba czy nie.
LB4ever
szykuje się najdluzej nagrywana plyta w historii muzyki ;)
Szczerze watpie zeby przebili Guns N`Roses z ich "Chinese democracy". bizkittie, masz z pewnoscia wiele racji w tym co mowisz, ja rowniez ich kocham, wierze itd., co jednak nie przeszkadza mi widziec jak robia mnie bez przerwy w chuja. Mi taka "oryginalnosc" zespolu raczej nie pasuje, zwlaszcza ze w lb jest mnostwo innych oryginalnych aspektow.
Dobrze człenio napisał. no takich fanów powinno być więcej. Masz rację. Jeszcze zapomniałeś dodać że LB to bat na jebaną twórczość Linkin Parku.(Fred wygląda przynajmniej jak kozak i na scenie stara się tak zachowywać, a nie jak ten chester, kurde gej podnieca się że ma tatuaże na plecach. Np. Poison Ivy- LB połyka całą dyskografię LP.)
Te porównania są bezsensu Porównując LP do LB.To tak jak fani Metaliki by porównywali LB z metaliką.Jeden zespół jest słabszy i tyle.Jedni to cioty drudzy twardziele.
A dla innych na odwrót więc nie jesteś w stanie tego jednoznacznie określić co jest "gównem" a co nie ;]
Jestem w stanie określić.Ale ten kto nie lubi LB to powie że LB to gówno a LP są zajebiści.I tak może być z każdym zespołem.
I takie porównywanie nie miałoby końca.No ale piszcie będzie kolejny temat do dyskusji :D
Nie ma to jak pierdolony co-piątkowy update
[i]"Jest w tym trochę magii i zabawy z fanami - bo w końcu czemu zespół ma być jak marionetka w naszych rękach i tylko my mamy pociągać sznurki? To nas uczy także życia bardziej niż nam się zdaję."[/i]
odwrotnie - to my jesteśmy marionetkami. mam zacząć wymieniać FAKTY? subiektywne spojrzenie na sprawę tu nie ma nic do rzeczy, to, że fred przez rok rozbudzał wielkie nadzieje, a potem umilkł na parę miesięcy aby wrócić z wywiadami o 'niepewnej przyszłości zespołu', a następnie z postem, że bardzo by chciał powrotu lb w oryginalnym składzie (przypominam co nieco wcześniej fred mówił o wesie: 'hey motherfucker, hey bitch motherfucker'). a potem znów zamilkł. a potem były jakieś fotki z lethalem i dmuchanie kolejnego balonu, który pękł po kolejnych miesiącach bez słowa. a wystarczyło powiedzieć 'sorry, robimy sobie przerwę, zajmujemy się swoimi sprawami'. rozumiem, że ty to wszystko wytłumaczysz magią, chemią i mistycyzmem? ja nie widzę w tym nic pięknego, ani tajemniczego. argument 'mają przecież życie prywatne' też jest bez sensu, bo nikt nie ma do nich o to pretensje i nigdy nie miał. tu chodzi o coś innego i było to już tyle razy wałkowane, że ja już bym sobie dał spokój z tym tłumaczeniem o prywatności.
[i]"Tym wszystkim LB pokazują nam to (być może nieświadomie), co większość zespołów raczej ukryję przed nami czyli "same konkrety i żadnych niespodzianek". Ale tak to jedynie można odbierać z boku.[/i]
nie rozumiem. czyli fani innych zespołów powinni fanom lb zazdrościć? no błagam. zdjęcie na lb.com w 2004 było tajemnicze, a co potem to nie mam pojęcia, może mnie coś ominęło. ;p
[i]Mają wiele, mogą wiele - widocznie zależy im na tych NAJTRWALSZYCH (DieHard fans), bo pamiętajmy, że LB zawsze wiedzą co robią i dlaczego jest jak jest - lecz sieją zamęt bo wiedzą iż nic nie wiemy i ta cała złość będzie świetnym ładunkiem na koncertach.[/i]
no to mamy rozwiązanie zagadki. przeszło 3 lata dyskusji, pytań bez odpowiedzi, spekulacji i w końcu dochodzimy do wniosku, że to tylko po to, aby potem wyszaleć się na koncertach. ;]
[i]"Gdybyśmy obok nich mieszkali i widzieli ich na co dzień co robią może wtedy mielibyśmy podstawy do konstruktywnego komentowania, a tak wielu z nas (a nawet ja) tylko przypuszczają!"[/i]
co przypuszczają? że fred od 2005 wygłosił niezliczoną ilość obietnic i zapewnień, których albo po prostu nie spełniał, albo był konsekwentnie niekonsekwentny, poprzez nagłe luki w pamięci.
[i]"LB umiera tylko w Waszych głowach - to Wasze teorię i Wy je rozprzestrzeniacie na cały świat... tak powstają plotki."[/i]
chciałbym zauważyć, że limp bizkit było przez 3 lata w stanie śmierci klinicznej i dopiero ostatnie miesiące wskazywały na długo oczekiwaną poprawę stanu zdrowia. ale, ale! wiadomo nie od dziś, że ciężko choremu zawsze polepsza się tuż przed zgonem. nie, żartuje. xP
limp bizkit to zespół muzyczny, i to czy żyje czy nie jest rozpatrywane w kategoriach muzycznych lub około muzycznych.
i mojego zdania nie zmieni, ŻADNA nagła zmiana w poczynaniach zespołu. skoro to ma być 'nowe limp bizkit', to wypada rozliczyć dotychczasowe limp bizkit. ;]
160 komentarzy to więcej niż w hói, ciężko się przeprawiać przez sterty wiadomości, czasem powalających tępotą. tak więc proszę o ewentualne odpowiedzi i dalszą dyskusję w poście wyżej, dziękuje, pozdrawiam, elo.
Prześlij komentarz