środa, 21 stycznia 2009

Małe podsumowanie

Ostatnio dzieje się sporo, nie każdy śledzi komentarze, więc przygotowałem małe podsumowanie tego, co się wydarzyło w obozie LB, aby każdy miał jakieś rozeznanie w tej zagmatwanej sytuacji.

Na początku było to. W artykule pojawiła się informacja, jakoby LB mieli wystąpić na tegorocznym Download Festival, na dodatek 'na 100%' z Wesem w składzie. Tutaj możemy przeczytać, że nie jest to tylko widzimisię organizatorów, ale trwają poważne rozmowy z zespołem na ten temat.

Następnie były zmiany strony oficjalnej, oraz myspace LB. Nowa animacja przedstawia kolejno: Sama, Lethala, Freda, Johna oraz najprawdopodobniej Wesa, który również najprawdopodobniej wykonał ten rysunek.

Pary z ust nie puszcza nikt, nieoficjalnie mówi się jednak, że Wes potwierdził powrót do Limp Bizkit po koncercie BLB, w prywatnej rozmowie z fanem. Wciąż brak oficjalnych wieści, ale konto zespołu na twitter.com daje dosyć znaczące wskazówki - profil Borlanda wśród członków LB, oraz niepozorne wpisy osób związanych z bandem, Gabe'a oraz mamuśki Freda, która będąc pod wrażeniem Guitar Hero zastanawia się, czy "Wes stworzyłby z nią duet". A Fred? A Fred pracuje ciężko na budowie domu.

Jaki będzie rozwój wydarzeń - będziemy na bieżąco informować.

90 komentarzy:

eskopado pisze...

to dla zagubionych. ;]

L-B pisze...

To poważnie musieli zabłądzić;)

Anonimowy pisze...

bladzenie jest rzecza ludzka :P wiem bo jestem studentem :P:P

Anonimowy pisze...

mam pytanie czy ktos ma filmik
limp bizkit "i would for you" na zywo z family values 1999? :D:D

L-B pisze...

Internet kipi od newsów i pytań na temat powrotu Wes'a...można zbłądzić...ale żeby aż tak, że wchodząc na tą stronę nie zaiskrzyć;)

Anonimowy pisze...

podziekować :)

Fredy pisze...

Eskapado każdy tu wie o co kaman.Ale dobry news z podsumowaniem tego wszystkiego.Może dojdzie jakiś nowy fan który np. sobie teraz neta załozył i będzie wiedział o co biega.

dbr pisze...

Matka Freda to moim zdaniem najbardziej zajebisty element tej całej układanki xD

Klapy pisze...

Ale czemu chlppaki z LB nic nie chca powiedziec?

L-B pisze...

Myślę że siedzą cicho bo narazie nic nie zrobili poza tym ze jakieś tam porozumienie jest...a jak będą konkrety kiedy wchodzą do studia od kiedy trasa i takie tam to walną z grubej rury.Jak zawsze:)pfff

Anonimowy pisze...

podobno tut2 istnieje. sam Sam to potwierdzil;]

Klapy pisze...

No powiedzial ze istnieje ale nie powiedzial ze jest skonczony :P

Anonimowy pisze...

E tam i tak to jest poplątane z pojebanym,jakieś półsłówka,ale niby 18 lutego kończy się trasa BLB,a po drugie to skąd niby wiecie,że Fred pracuje przy budowie domu,a nie nagrywa nowy album,bo ta plotka mnie już w ogóle rozjebała!!!

dbr pisze...

W sumie cała ta sytuacja ma ten jeden minus, że z nowym gitarzystą nagraliby nowy materiał a i tak byłaby szansa na usłyszenie TUT2, a tak najprawdopodobniej wydadzą w końcu te riffy, które Wes nagrał na TUTa. Albo się mylę. A w zasadzie to niekoniecznie minus ;d

L-B pisze...

Prawdę mówiąc nawet jeśli istnieje, to może być w zalążkach, trochę pomysłów na kawałki wymagających szlifów.Z resztą wydanie teraz albumu który miał się ukazać z 4lata temu...to odgrzewany kotlet a nie płyta zespołu który ma przeżyć wielki powrót!Choć pewnie część pomysłów zostanie wykorzystana jeśli były odpowiednio dobre.A słuchając TUT1 wydaję się, że zespół obrał dobry kierunek...poważne podejście do tego co grają i co reprezentują w warstwie lirycznej.

Anonimowy pisze...

Już nie wiem co o tym wszystkim myśleć,a w szczególności o tym zjebanym twitter.com -
to już jest parodia na moje:(
Mamuśka Freda:) może coś wie??

Anonimowy pisze...

"a po drugie to skąd niby wiecie,że Fred pracuje przy budowie domu,a nie nagrywa nowy album,bo ta plotka mnie już w ogóle rozjebała!!!"

nie zadna plotka, fred sam napisal to na tym twitterze.

Fredy pisze...

To kurwa o budowie domu pisze a o zespole nic nie napisze.

Anonimowy pisze...

Wczesniej pisal ze nagrywa jakies video..

dbr pisze...

Bo się zajmuje obecnie domem a nie zespołem, proste xD

Na pewno muzyka była dla niego i tak zawsze tylko środkiem do osiągnięcia celu, jakim było stanie się reżyserem, za to bycie reżyserem było tylko środkiem do celu, jakim jest zostanie... budowniczym.

Anonimowy pisze...

"budowaniu" czyli mowieniu robolom co maja robic ;) majac tyle hajsu co fred nie chcialo by mi sie budowac dom ;)

Anonimowy pisze...

poza tym nie tylko "buduje" dom. robi takze bity w studio (powolujac sie na wpis Gejba)

L-B pisze...

Pewnie się okaże że buduje sobie jakąś drewnianą altankę u siebie na posesji....tak jak kiedyś stawiali halfpipe'a w ogródku z Samem i Johnem:)

Klapy pisze...

Ciakwe co sklonilo Wesa do powrotu. Moze BLB okazalo sie malo oplacalne i hajsu zaczelo mu brakowac chociaz za to czego on sie dorobil w LB to powinien do konca zycia byc ustawiony. A moze poprostu stesknil sie za prawdziwa slawa :)

L-B pisze...

Wes już kilka razy udowodnił, że hajs dla niego nie jest ważniejszy od własnych przekonań...w końcu odmówił zagrania trasy z Limpem za hajs z pięcioma zerami!To kupa szmalu...wydaje mi się że chodzi mu o pewną niezależności własnych działań...w sensie, że gra to co chce i z kim chce tylko wtedy gdy ma na to ochotę...a nie bo tak chcą fani, Fred albo wytwórnia sypiąca dolarami z rękawa. Na pewno wszyscy zarobią na tym pojednaniu krocie...ale nie ma co im wypominać...zawód jak każdy inny...a to że już opłacany tak wielkim hajsem to już inna sprawa.

L-B pisze...

Cholera a może właśnie Wes oświadczy, że zrobił to dla kasy żeby całkowicie odciąć się od dalszej przyszłości związanej z Limpem.Jedna trasa i koniec raz na zawsze.Albo, że zrobił to poprostu dla fanów...bo należało się im coś po TUT1.Dopóki ktoś z nich nie skomentuje tej sytuacji domysłom nie będzie końca.

L-B pisze...

Opcji jest w zasadzie tyle co ludzi którzy już wypowiadają się w tej kwestii.I tak wydaje mi się, że Wes osiągnął swój cel...tylko od niego zależy czy Limp zagra(w taki sposób na jaki większość czeka już kilka dobrych lat).Wiadome że 90%fanów czeka na jego powrót...właściwie jest teraz panem sytuacji.

Anonimowy pisze...

z tym domem to mi sie wydaje ze to byla przenosnia...buduje "nam" dom...buduje dom "rodzinie", tzn. moze juz pracowac nad czyms nowym, nad czyms w czym moglibysmy znalezc ukojenie...moze w nowej muzyce?. Dziekuje. ;] xD

dbr pisze...

Myślę, że zaangażowanie Wesa w zespół choćby tymi rysunkami pozwala przypuszczać, że koleś nie robi tego dla kasy ani z jakiejś wielkiej łaski. Moim zdaniem jest duża szansa na to, że panowie się dogadali. I że chcą powrotu do starych, dobrych czasów (co podkreśla jeszcze bardziej "EST 1995" pod grafiką)

L-B pisze...

dbr...obyś miał rację...bo też jestem zwolennikiem takiego rozwiązania:)bądźmy dobrej myśli.

Anonimowy pisze...

Habitat for Humanity to organizacja, która pomaga biednym ludziom zbudować własne domy(dostarczają materiał i specjalistów i ludzie sami budują sobie domy).Fred udziela się charytatywnie - ta budowa to nie żadna przenośnia - tak dla wyjaśnienia =)

Anonimowy pisze...

o i tu sie zgodze :)

Anonimowy pisze...

zajebioza :)

Anonimowy pisze...

Kto teraz w stanach buduje domy?? tak jest domów więcej niż ludzi i stoją puste. A jeśli już ktoś decyduje się na budowe domku trwa to góra dwa tygodnie. Przyjezdzają Panowie, stawiają domek z elementów jak z kart. Trawnik przed domem? nic prostszego wystarczy rozwinąć ładną zrolowaną "murawkę" :D

Anonimowy pisze...

Jak dla mnie, to Fred buduje budę dla psa.

Anonimowy pisze...

jak dla mnie to fred buduje wychodek przed domem bo latem miło integrować się z naturą.

dbr pisze...

Ale wychodek jest wbrew idei integracji z naturą. Jakby sobie krzaczek do srania posadził, to by była integracja z naturą.

Anonimowy pisze...

Może Fred ma Wesowi chate zbudować za to ze powrócił:P ? hehhe

Fredy pisze...

Buahahahah z tym krzakiem dobre hehe

Klapy pisze...

Moze juz dom synowi stawia :)

Anonimowy pisze...

A może Fred udziela się w programie dom nie do poznania? Tym razem budują dom psychicznie choremu wesowi, który przeszedł w życiu 2 upadki w 2001 i 2005, chłopak nie może się zdecydować, jest nieśmiały dlatego swoją twarz kryje pod wąsami i długimi włosami.Fred postanowił wybudować mu nowy dom, bo Wes ledwo składał życie do kupy w ziemiance pod LA. Wielkoduszny Fred wraz z ekipą przygotuje mu coś specjalnego, bieżącą wodę w domu.

Anonimowy pisze...

A fred się nie odzywa bo jak wcześniej wspomniałem razem z Gabem kręcą serię fitness dla ofiar McDonalds. Fred w obcisłym stroju na szelki, sandałach i białych skarpetach trenuje rzesze Amerykańskich DUP codzień o 8:00. O 12:00 pojawia się w spocie reklamowym(mango telezakupy) na temat "Pasu Vibraton" który odchudza grube tyłki. Fred pokazuje dla przykładu swe zdjęcia z 2003 "Behind blue eyes" (PO KURACJI PASEM) i z 2008 "Camp Freddy" (zaniedbanie kuracji).

Anonimowy pisze...

HELL YEAH!! ;)...Fred and Wes hate and love ;pp. Ale z tym domem, to ma racje Pietruch, może faktycznie to taka "przenośnia?"

Anonimowy pisze...

Hadzi chyba nie czytałeś wiadomosci od freda na twitterze.

Anonimowy pisze...

ktos zauwazyl ze wyglad stronki i myspace zmienil sie w piatek? moze to czesc piatkowych updateow......

Anonimowy pisze...

A ja myślałem że w sobote...

Anonimowy pisze...

http://img212.imageshack.us/img212/5286/29921447uv8.jpg

Swieza fotka Wiesia


j

Klapy pisze...

A moze w ta sobote wstawia fotke calej ekipy :D (marzenia)

Anonimowy pisze...

ale ma wunchy...ojaaa

Anonimowy pisze...

i PKS-y ;p

dbr pisze...

Łał, czyli te wąsy są naturalne? :O

Anonimowy pisze...

to nie wszystko :-)

http://viewmorepics.myspace.com/index.cfm?fuseaction=viewImage&friendID=36794676&albumID=2440118&imageID=50790769

j

L-B pisze...

Hmm...to na pewno Wes? Bo nie jestem przekonany...nie ma jakiś innych fotek z lepszego ujęcia?

L-B pisze...

Dobra...już obczaiłem...to dziarkę zapodał...taka w jego stylu bym rzekł...jak krzesło+siekiera=kozioł:)

Anonimowy pisze...

kurde juz prawie piatek i zadnego nowego newsa :P

Anonimowy pisze...

Hmmm nie zastanawialiście się dlaczego na twitterze wszyscy z lb mają "zdjęcia" czyli twarze z tego rysunku.. a wes - nie;]

Anonimowy pisze...

... i co ma oznaczać "Suhweet" ?

L-B pisze...

Obstawiam ze suhweet...to tak jak po naszemu słooodko...słłłit....oczywiście mogę się mylić...ale tak mi przyszło do głowy zaraz po przeczytaniu;)

Klapy pisze...

Moze dlatego ze Wes jeszcze do nich nie dloaczyl bo jest jeszcze w trasie.

eskopado pisze...

otóż to, szczerze mówiąc wątpię, że będą jakiekolwiek oficjalne oświadczenia przed zakończeniem trasy blb. co nie znaczy, że bym się nie cieszył, gdyby były. ;p

L-B pisze...

Eskopado słusznie prawi;)

Klapy pisze...

Ale fani BLB beda zli jak Wes powroci do LB :D

L-B pisze...

A ja myślę, że to kwestia tolerancji...mi np. w ogóle nie przeszkadza to, że Wes poza Limp Bizkit będzie miał swoje BLB...to tylko świadczy o jego wszechstronności jako artysty.Poza tym wydaje mi się, że jeśli ktoś z Limpa zacząłby wymagać od niego wyłączności znów by się wypiął.

Anonimowy pisze...

A ja mysle ze conajmniej 70% fanow blb to ludzie w mniejszym lub wiekszym stopniu powiazani z Limp Bizkit.

eskopado pisze...

to że wes prawdopodobnie powrócił, wcale nie oznacza, że się na blb wypnie, wręcz przeciwnie - może uda mu się dzięki temu szybciej odnaleźć wytwórnię, fred ma wtyki tu i ówdzie, więc pewnie mu pomoże. nie ma w tym nic złego. na 100% blb będzie dalej działać, koncertować, nagrywać. to nie eat the day, gdzie nie mógł solidnie ruszyć z miejsca, blb wydali 2 płyty, zagrali mnóstwo koncertów i zdobyli skromną rzeszę fanów, którzy nigdy nic wspólnego z lb nie mieli.

L-B pisze...

Jak to nie mieli nic wspólnego z Limp Bizkit?...Wes'a;).A tak poważnie...myslę, że wiele osób słuchających Limp Bizkit zwróciło swoje uszy w stronę BLB.Bo wiele osób lubi Limpa ze względu na Wes'a i jego charakterystyczne granie...i lubi też jego samego...więc czemu niby nie mieli by słuchać jego nowych dokonań?I nie chodziło o to, że Wes się wypnie na BLB tylko właśnie na Limpa...jeśli Fred zacznie na niego naciskać.

L-B pisze...

Wes to człowiek który non stop szuka czegos nowego...goatslayer, big dump face, eat the day, damning well, w koncu Black Light Burns, które jest swoistą wypadkową wszystkich rzeczy których się podjął. Nie chce się ograniczać tylko do Limp Bizkit, za które wiele osób go potępia i nie uważa za pełnoprawnego artystę.Wydaje mi się, że przy pomocy BLB chciał zasygnalizować"ej...nie jestem głupkiem, który nie ma pojęcia o poważnym tworzeniu i gra w zespole gdzie nie ma nic do gadania"...pokazał klasę bo album BLB nagrał praktycznie sam...tak jak chciał...i za to szacun!

Anonimowy pisze...

Czy ktoś wie dlaczego na kanale youtube lb pisze:

You can also check:
http://www.twitter.pl/limpbizkit

pl? :]

eskopado pisze...

LOL

o kurwa.

czyżby jakiś nasz mało rozgarnięty rodak postanowił robić ludzi w bambusa?

Anonimowy pisze...

Myślałem, że to oficjalny kanał lb :[

Anonimowy pisze...

Nowy materiał BLB - Cover Your Heart,jest nawet dosyć wiesio się stara:D

Klapy pisze...

Mysle ze Fred i Wes tak naprawde poklocili sie o cos innego i o tym nikt nie wie. Moim zdaniem tu chodzilo o jakas prywatna sprawe o ktorej poprostu nie chcieli glosno mowic. I to by pasowalo bo Wes kreci jak nakrecony co chwile co innego mowi i zaprzecza sam sobie a Fred wcale nie broni sie przed jego zarzutami tak jakby czul ze Wes ma prawo byc zlym na niego.

Fredy pisze...

Tak naprawde to chuj wi o co tu poszło ;] My gadamy że tak i tak a ogólnie to nawet może ie mamy pojęcia o co kaman.I pewnie wielu rzeczy się nie dowiemy ale będziemy przypuszczać w każdym newsie o co chodzi.Ale takie już życie fana Limp Bizkit ;]

L-B pisze...

A moim zdaniem pokłócili się o ogólne założenia czym miał być ten zespół gdy go zakładali...a w co się zmieniał.Już pomijam fakt, że Fred doprowadził do tego, że dla niektórych ludzi przyznać się że słuchają Limp Bizkit stało się obciachem.Wes chciał żeby zespół był poważany na muzycznej scenie...za granie ciężkie, mroczne, psychodeliczne momentami.A zrobił się jakiś taki...hmm...nastolatkowy?I odkąd odszedł w 2001roku było tylko gorzej...zjeżdżenie połowy kuli ziemskiej w poszukiwaniu następcy, które i tak nic nie przyniosło poza medialnym szumem.Ekscesy z Britney...kawałek"Press Your Luck"z charakterystycznym"gimme...Britnee and I'll be rockin' like a G"żenada...muzyka spoko ale ten tekst jak dla mnie przegięcie.Dobrze że nie pojawił się na RMV bo na płycie, choć dobra nie została by sucha nitka po krytyce.Pornotape Freda?...bez komentarza...i trwające 4lata mistyczne wywody Freda że wrócą, że już pora, że w galaktyce nadszedł odpowiedni moment...bla bla blaaaa.To było rozczarowujące na max!Niech w końcu zbiorą się do kupy i nagrają coś z czego wszyscy będą zadowoleni...i fani...i oni sami!

Anonimowy pisze...

Fakt, słuchanie LB powszechnie jest uznawane za obciach. Ale to bardziej za ich odmienny styl muzyczny. Ja widzę LB w roli mocnego i agresywnego zespołu jak na 3 dolarach a nie jakiś britpop jak na RMV (nie żebym coś miał do tej płyty, nawet ją lubie). Szkoda że LB nie poszło dalej tą samą drogą po pierwszej płycie...

Fredy pisze...

Czy ja wiem czy obciach? hmm...Dla mnie napewno nie.A nie wstydze się powiedzieć że słucham Limp Bizkit.Obciach to słuchać Backstreet Boys itp... ale nie LB.

Anonimowy pisze...

dla mnie fana Lb dzis bilans jest taki: FreD jest muzycznym zerem jego sukces polega na tym że w mistrzowski sposób podpiał sie pod riffy Wesa...jestem tu tylko po to iż kocham muzyke w wykonaniu Wesa&Sama&Johna&Lethala a jeśli Durst bedzie dokładał wokal jak na SO to nie będzie mi przeszkadzał w słuchaniu ich muzyki (na CSATHD...momentami przeszkadzał) ;)

Fredy pisze...

Co za zrycizna wrrrrrrrr za każdym razem jak chce napisać komentarz to musze się rerejstrować jaki bezsens wrrrrrrrrrr

Anonimowy pisze...

A mnie najbardziej w LB pociaga wlasnie wokal Freda. Kocham barwe jego glosu i sram na wszystkie negatywne komenty o jego technice. Poza tym wokale na TDBY to majstersztyk.

dbr pisze...

A tam sranie w banie trochę, wokal to jest to, co dopełnia charakter tego zespołu, ciekawe ile czasu byś wytrzymał słuchając czystych instrumentali. Już tak bardzo zimno oceniając, Fred to co najmniej 30% energii zespołu w samej muzyce, i co najmniej 90% na koncertach.

L-B pisze...

Ja też lubię jego wokale...i rymowanki jak te z TDBY.I powera tez raczej nie można mu odmówić.Zarówno na TDBY jak i na TUT1 było agresywnie...z mocą.

L-B pisze...

I pisząc rymowanki nie mam na myśli tekstu...tylko sposób zapodawania:).

Anonimowy pisze...

o jakis nowy news na tapie:D

Baca02 pisze...

zobaczcie jak wyglada Wes na koncertach(www.myspace.com/blacklightburns ) i jaka jest animacja na lb.com...:)

Baca02

Anonimowy pisze...

gdzie ty masz jakas animacje??

Klapy pisze...

No wlasnie?

Anonimowy pisze...

jak bys nie zauwazył ta animacja juz od kilku tygodni jest wiec to zadna nowosc i wesa wyglad tez juz wczesniej widzielismy

dbr pisze...

Ej wiecie, że Limp Bizkit wraca? I Wes podobno też!


xd

Baca02 pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Baca02 pisze...

tylko wy widzieliście Wesa w jakimś gównianym klipie z gówniana jakością, a na stronce blb są NOWE foty, gdzie wszystko ładnie widać.
pozdro777