piątek, 13 marca 2009

Szczecin Rock Festival

Organizatorzy ogłosili oficjalnie zespoły, które zagrają 24 i 25 czerwca w Szczecinie. Oto lista wykonawców:

24 czerwca (środa) wystąpią: Happysad, Hey, Coma, Kaiser Chiefs, Limp Bizkit.
25 czerwca (czwartek) zagrają Izrael, Lipali, Myslovitz, Chris Cornell.

+ Faith No More (zespół jeszcze nie podpisał kontraktu)


Cena dwudniowego biletu będzie kosztować około 150zł.

link

31 komentarzy:

Anonimowy pisze...

do tego: Coma, Happysad, Myslovitz - festival zajebisty! cena tak samo, szkoda, tylko ,ze tak daleko

Anonimowy pisze...

heheh nowy styl wesa jest zajebisty hehe:) z wyglądu troche przypomina mi wesa ze starych czasow czekoladki: krotkie wlosy, pekaesy a nie jakies ave satan ciemne ubrania itd;) widac tez ze panuje dobra atmosfera w studiu, wiec zajebiscie:)

Klapy pisze...

A ciekawe czy Wes bedzie gral teraz tylko na tej swojej Yamasze czy na innych gitarach tez

Anonimowy pisze...

nie wiem ja wy ale ja już zbieram kasę na ten wyjazd. może z Tychów i okolic zebrać ekipę i razem pojechać???

Anonimowy pisze...

jadę na 10000000% jednak to prawda

Anonimowy pisze...

Eskopado, mozna dopisac jeszcze, ze koncert odbedzie sie na stadionie Pogoni Szczecin i miasto wyda 1,5 mln zlotych. jako, ze z bizkittie'm jestesmy ze Szczecina mozemy cos pomyslec o wspolnym spotkaniu (zlocie)

Anonimowy pisze...

piknie;))) zberamy ekipe ze slaska

Anonimowy pisze...

to wczesniej to ja znow pisalem Wujek

Anonimowy pisze...

no, ale powinni zagrać 2 koncerty przynajmniej - jeden w Szczecinie, a drugi gdzieś w centrum albo na południu, Szczecin to jest koniec Polski. W Niemczech to potrafią zagrać kilka koncertów w jedno Lato, nie raz tak bywało.

Anonimowy pisze...

Anonimowy nie wybrzydzaj : ) 1 nam starczy

Fredy pisze...

Ja jestem z dąbrowy górniczej ale czy pojade dam wam znać za miesiąc :D

Anonimowy pisze...

co Ty piszesz, Szczecin to koniec Polski? a dla polnocy koncert na poludniu to nie koniec Polski ?

Anonimowy pisze...

kase mam jak cos ale zastanawiam sie.Do szczecina to tak troche nie pasi kurde zawsze jakies jaja muszą być.Jeszcze czas jest.Pomyśle nad tym.

dbr pisze...

Ludzie kompletnie Was nie rozumiem, to jest kwestia 10 - 15 złotych więcej wydanych na pociąg. Ja też żałuję, że mi LB nie zrobi prywatnego koncertu w chacie, ale czekałem kupę lat żeby chociaż zagrali w miarę niedaleko Polski. Więc w momencie, kiedy dostaję pewne info, że robią koncert w Szczecinie, z ogromnym bananem na ryju i przemoczonymi gaciami planuję wyjazd do Szczecina. Proste.

I wisi mi to, czy w pociągu posiedzę 3 czy 4 godzinki więcej, no już bez przesady, 80 lat nie mam.

Anonimowy pisze...

niektórzy są tu ostro pojebani !! a co maja powiedzieć fani ze szczecina jak jest koncert w Katowicach ??????? pamiętajcie że wkurwiacie ludzi tym jęczeniem.

Klapy pisze...

Najlepiej by bylo jakby koncert odbyl sie w Warszawie bo to mniej wiecej na srodku polski wiec moze nkit by nie narzekal.

Anonimowy pisze...

najpierw niby wszyscy mieli jechac a teraz nagle wielkie kurwa narzekanie, co niekotrzy sa smieszni

Anonimowy pisze...

Zajmijcie sie soba i swoimi planami odnosnie koncertu, a "jeczacych" zostawcie w spokoju, bo z tego co wiem, to czy pojada czy nie to raczej nie wasza sprawa. Ja np mam kilka innych powodow absencji poza odlegloscia i o kilka zl drozszym biletem.

Anonimowy pisze...

Sejer zbierzemy ekipe z naszej okolicy i razem pojedziemy na koncert :)

Anonimowy pisze...

Madrze mowisz. Mysle ze eskapado by sie skusil, w koncu swidnik-lublin. Ale wlasnie nie wiem czy bede mogl pojechac. Aczkolwiek to dobry pomysl, postaram sie dowiedziec w najblizszym czasie co i jak.

eskopado pisze...

pewnie, że bym się skusił, innej możliwości niż jechanie z lokalną ekipą nawet nie rozpatruje. ;p

problem w tym, że na obecną chwilę nie dam rady, kompletnie. czerwiec/lipiec mam całkiem zajebany po uszy, planami i obowiązkami.

niemniej, jeszcze ponad 3 miesiące, dużo się może zmienić.

Anonimowy pisze...

Kurcze,szkoda że tak daleko.Jak przyjadą do Spodka albo na Chorzowski to wtedy pojade.

Anonimowy pisze...

ludzie niektorzy dobrze prawia jak bizkicie byli w spodku to ludzie przyjezdzali z gdyni (sam z zjednym gadalem SAM PRZYJECHAL!!!) i calej polnocy i jakos nie narzekali ze msuza siedziec w pociagu 10/11 h, przyjezdzali ludzie nawet zza granicy i jakos tez nie narzekali a wy narzekacie ze do wwa blizej, jakby byli w spodku to ekstra. ludzie jak nie chcecie ejchac to nie jedez a nie marudzicie ze gdyby cos tam to costam. mnie to osobiscie ryra czy to szczecin wwa, czy lublin czy spodek bo i tak pojade! pozdro 4all madafakaz

Anonimowy pisze...

dobrze zapodajesz bitch, ja przyjade z samego poludnia i jebie mnie to ze musze jechac 600km bitch!;P

Anonimowy pisze...

kurcze, szkoda że w moim mieście nie grają... taki Feel w każdej dziurze gra... ciężkie jest życie fana LB... ;P (ironia)

Anonimowy pisze...

Jest ktoś ze Świdnika?

Anonimowy pisze...

Anonimowy z południa który masz 600km skad jestes?;]

Anonimowy pisze...

Ludzie !! drugi koniec świata....jakbym mial jechac 1000 kilometrów to bym pojechał, juz nawet mialem sie wybrac na rock am ring za 600 zł byle byc na ich kocnercie! a tu niektorym do szczecina daleko :P
Oby było duzo fanów tej przecudnej kapelki. Dlugo na nią czekalismy ;] Trzeba pokazać na festiwalu pod sceną ze jest nas sporo

Wrocek pozdrawia!!!

Anonimowy pisze...

anonim z poludnia jest z Gliwic;P

Anonimowy pisze...

Prawie 600 km. - masakra :D
Nie wiecie czy będzie się dało kupić bilet na 1 dzień?

Anonimowy pisze...

Ja powiem tak - miał być Faith No More... nie zdziwie się jak lb sie nie pojawi :/

bilety szczecin